norwegian fuckboy | chris schistad

29. Tchórz

Chris POV's
5.04.2016
onsdag 12:34

- Jestem kretynem, chujem, idiotom, draniem...- przeklinałem pod nosem wyrywając sobie włosy z głowy.

- Zapomniałeś o tym, że jesteś tchórzem - dodał beznamiętnie William przyglądając się mojej osobie. Pewnie wyglądam jak kretyn i nieudacznik. - Dlaczego w ogóle nie spróbowałeś jej tego wyjaśnić? - spytał.

Westchnąłem z frustracji. Sam nie wiem dlaczego. Czułem złość, że wszystko się sypie. Doskonale wiem, że moja i Evy relacja powinna przejść na status związku.

- Wkurzyłem się. Zależy mi na Evie jak na nikim innym, ale mam też obawy. Przed związkiem rzecz jasna. Co jak ją zdradzę? Zranię? - w końcu przedstawiłem sprawę jasno.

- Już się bałem, że chodzi o reputacje...- westchnął z ulgą William, a ja usiadłem obok niego.

- Pieprzyć to. Jestem Chris Schistad - stwierdziłem. Mam gdzieś tych wszystkich ludzi, których bardziej interesuje moje życie niż ich własne.

- Co do reszty. Jeśli ją kochasz to jej nie zranisz i nie zdradzisz. Dodatkowo z tego co się orientuje to potrafisz zaspokoić kobietę, więc Eva będzie chętna - zaśmiał się cicho Magnusson, a ja poszedłem w jego ślady.

Poszedłem do kuchni i wyjąłem z lodówki dwie, zimne puszki piwa. Jedną podałem przyjacielowi i ponowie usiadłem. 

- W ogóle, jak wygląda związek. W sensie ty i Noora, co robicie? - spytałem zaciekawiony.

- Rozmawiamy, oglądamy filmy, seriale, chodzimy czasem na randki, uprawiamy seks...- wymienił William, a ja muszę przyznać, że taka wizja związku mi odpowiada. Przecież Eva jest świetna. - Tylko wiesz, jeśli nie chcesz jej stracić to musisz do niej jechać. Teraz - jego słowa są dla mnie jak kubeł zimnej wody.