Relacja między Harley a Jokerem była, jest i będzie specyficzna. Nieważne, jakimi oczyma widziana czy przez czyje usta opowiedziana. Ale czy na pewno? Słodko-gorzka historia Tej, która była najbliżej Królowej i Króla Gotham.
×
I co tam robi Jerome V...
Joker największy psychopata i morderca w Gotham. Ja — siostra szalonego clowna. Harley — ukochana świra i matka jego dziecka.
Przez kilka dni Harley i ja rozmawiałyśmy o tym, co powiedzieć Jokerowi. No bo: Hej, Harls zaciążyła, nie wchodziło w rachubę. Prędzej polizałabym podłogę w kiblu publicznym niż to powiedziała.
Jednakże Joker jakoś przyjął to, że Harley zaszła w ciążę. Opiekował się nią i spełniał wszystkie jej zachcianki. Blondyna była strasznie humorzasta i upierdliwa. Ciągle tylko: Przynieść to, połóż tamto, kup bagietkę czosnkową itp.
Urodziła latem.
Była bardzo piękna słoneczna pogoda, gdy wieźliśmy Harley do szpitala. Urodziła małe, różowe, zdrowe bobo. Chłopczyka. Iana. Ja mu wymyśliłam imię. Jest śliczne, tak jak mój bratanek.
Joker uwielbia bawić się z synkiem. Pokazuje mu różne noże i takie tam... Bezstresowe wychowanie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Harley ubiera Iana w śpioszki z napisami Damage i Mommy's Lil Monster. Ja zabieram maluszka na spacery. Napisałam nawet dla niego kołysankę:
Hush little baby, don't say a world.
Momma's gonna kill for you the whole damn world.
And if they don't laugh at our jokes,
Momma's gonna stab out their goddamn throats.
And if they start to run away,
Momma's gonna paint the streets with blood.
And once the blood starts to wash off,
Momma's gonna blow some more heads off.
And if the world still doesn't laugh,
Momma's gonna go and poison them.
And once the poison does it's job,
Momma's gonna show you you're legacy.
And if the world still tries to fight,
Momma's gonna burn their houses down.
And if you grow up with his smile,
Momma's gonna be so... proud of you...*
Mam bardzo bujną wyobraźnię, ale nawet ja tego nie ogarniam.
Jak się okazało, Harley nie była w żadnej ciąży!
Joker nie musiał się o niczym dowiadywać. Prędzej powystrzelałby nas w kosmos, niż przyjął to łagodnie.
Dobrze, że Ian to tylko wytwór mojej chorej wyobraźni, bo dzieciak miałby... jak to się mówi... zdemoralizowane środowisko, czyli naszą nienormalną rodzinkę.
×+×+×+× * Tekst piosenki z mediów.
Witajcie. 🐀 Ha! Kto dał się nabrać, że Harls urodziła? Rozdział 13, ale niepechowy. 😉
