2. Ploteczki

203 8 0
                                    

   Słońce raziło niemiłosiernie, było strasznie gorąco i nie dało się wysiedzieć nawet w cieniu. Był pierwszy dzień wakacji i zapowiadały się one całkiem nieźle. Zjadłam więcej lodów niż w całym moim życiu. Ja oraz moja najlepsza przyjaciółka, Peggie postanowiłyśmy wybrać się na pobliską plażę w naszym mieście. Normalnie poszłabym z chłopakiem, ale aktualnie byłam singielką. Założyłam skąpe, dwuczęściowe czarne bikini, a na nie krótkie jeansowe szorty oraz okulary przeciwsłoneczne. Ja zrobiłam i spakowałam kanapki, a Peggie skombinowała colę i ręczniki plażowe. Pojechałyśmy moim samochodem.

   Na plaży było strasznie dużo ludzi. Szłyśmy wzdłuż brzegu jakieś pół godziny, zanim znalazłyśmy mały kawałek wolnej ziemii między jakimś owłosionym kolesiem, a babcią po sześćdziesiątce. Moja przyjaciółka od razu wzięła się za rozkładanie wściekło-różowych ręczników, a ja zaczęłam smarować się kremem z wysokim filtrem.

- Orzeeeszki w kaaarmelu! - krzyczał gdzieś jakiś mężczyzna w tle.

Peggie się roześmiała. Jej jasno-blond włosy błyszczały na słońcu i kontrastowały z (już) opaloną skórą.

- Już się zaczyna - przewróciłam oczami.

   Leżałyśmy plackiem na piachu już kilka godzin i bez przerwy plotkowałyśmy. Zdążyłam zjeść już trzy kanapki z serem i kupić popcorn od jakiegoś przystojnego gościa.

- Wiedziałaś, że Sarah ma nowego chłopaka? - Peggie zaczęła nowy temat.

- Serio? Sarah? - nie mogłam uwierzyć.

- Tak i nigdy nie zgadłabyś, kim on jest! - krzyknęła podekscytowana Peggie - To Patrick!

- O Boże! Ten Patrick?! Patrick Riviera?! - wrzasnęłam, przy okazji zlizując sól z palców.

- Tak, właśnie ten! Też nie mogłam na początku w to uwierzyć! - Peggie wybuchła śmiechem.

Prawie tarzając się ze śmiechu, obie sięgnełyśmy po moje kanapki.

- A jak tam sprawy z Ashton'em? - zapytałam, trzepocąc przy tym rzęsami.

Peg uderzyła mnie delikatnie łokciem w żebra.

- Daj spokój, przecież wiesz, ż...

Nagle zamilkłyśmy. Coś zasłoniło nam słońce. Jednym ruchem ręki obniżyłam moje okulary przeciwsłoneczne niżej na nos i spojrzałam na tego kogoś. Zmierzyłam go wzrokiem. Był to chłopak.

I And His Older Brother ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz