3. Niezobowiązująca rozmowa

141 7 1
                                    

Dokładnie przed nami stał wysoki brunet, który zasłaniał nam słońce. Odchrząknęłam i z powrotem założyłam okulary na nos.

- W czym możemy pomóc? - zapytała moja przyjaciółka zalotnym tonem.

Jednak chłopak w ogóle na nią nie patrzył, a swoje spojrzenie wbił we mnie.

- Przepraszam, że przeszkadzam, ale gdybyście dziewczyny mogłyby być troszeczkę ciszej, bo słychać was aż o tam - powiedział pokazując palcem jakiś odległy kawałek plaży.

Nagle zawiał silny wiatr, a chłopakowi wpadła grzywka do oczu. Peggie cicho zachichotała, ale nasz rozmówca nawet nie zaszczycił jej spojrzeniem.

- Kim ty jesteś, że masz czelność nas uciszać? - zażartowałam z uśmiechem na ustach.

Jego oczy dosłownie się uśmiechnęły.

- Jestem Alek - przedstawił się.

- Pff, jakby interesowało mnie twoje imię - powiedziałam z uśmieszkiem igrającym na twarzy.

- Peggie - wypaliła nagle moja koleżanka.

Odwróciłam głowę do tyłu i zmierzyłam ją wzrokiem. Westchnęłam i znów przeniosłam spojrzenie na chłopaka.

- Claryssa - udałam, że mówię to od niechcenia.

- Bardzo ładne imię - posłał mi uśmiech.

Peggie zagwizdała, ale Alek nie zwrócił na to największej uwagi.

Podniosłam się z piasku, by stać na jego poziomie i otrzepałam sobie bikini z ziarenek piasku. Po namyśle poprawiłam jeszcze włosy i rozczesałam palcami grzywkę. Zmierzył mnie spojrzeniem swoich ciemno-brązowych oczu, aż zrobiło mi się głupio, że stoję przed nim taka roznegliżowana.

- Nie podlizuj się - odpyskowałam.

- A kto tu mówi o podlizywaniu się? - zapytał nadal się uśmiechając - Naprawdę, bardzo mi się podoba.

Coś mnie w nim pociągało. Może to ten uśmiech, a może te oczy...

- Mnie się nie podoba - westchnęłam.

- Co? - zapytał rozkojarzony chlopak.

- Moje imię - odpowiedziałam - A o czym rozmawiamy? - roześmiałam się.

- A, tak - Alek też parsknął śmiechem.

Nagle Peg włączyła się do konwersacji.

- A co sądzisz o moim imieniu? - zapytała flirciarskim tonem.

- Eee... - wyjąkał chłopak - jest ładne... tak - roześmiał się nerwowo.

Pewnie już dawno zapomniał, jak moja przyjaciółka ma na imię, a ja w tamtym momencie zdałam sobie sprawę z tego, że ten chłopak już jest mój i go nie oddam.

I And His Older Brother ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz