I And His Older Brother ✔️

15. Pokój

     Podjechaliśmy pod jego dom. Dom, który był także domem Alka. Przygryzłam wargę i spojrzałam na niego z powątpiewaniem. Chwycił mnie za dłoń.

- Poczekaj tu, a ja pójdę zobaczyć, gdzie jest - powiedział, po czym wyszedł z samochodu i podszedł do drzwi.

Były zakluczone, więc wyciągnął klucz z kieszeni i po chwili zniknął w środku.

     Po kilku minutach wyszedł i podszedł do drzwi auta od mojej strony.

- Droga wolna - oznajmił - Jest w toalecie, ale na wypadek wejdź tylnymi drzwiami.

Adrian pokazał mi, gdzie są tylne drzwi, a sam wszedł głównymi. Gdy znalazłam się w środku, na paluszkach podeszłam do schodów. Zauważyłam go, czekającego pod łazienką i posłałam mu uśmiech. Weszłam schodami na górę i skierowałam się do drzwi na lewo, czyli jego pokoju, w którym jeszcze nigdy nie byłam. Gdy znalazłam się w środku, zaparło mi dech w piersiach. Ściany były pomalowane na czarno, a meble w kolorze ciemnego brązu. W lewym rogu, pod oknem stało duże łóżko. Podeszłam do niego i usiadłam na nim. Jeszcze raz rozejrzałam się po pokoju. Moją uwagę przyciągnął wcale nie mały plakat, który przedstawiał kobietę z nadmuchanymi... yyy... no. Nie powiem, mina mi trochę zrzedła, ale przecież wiedziałam, że pierdolił się z wieloma laskami i co noc miał inną, a sama nie byłam lepsza, bo jeszcze wczoraj robiłam to z jego młodszym bratem. Nagle usłyszałam kroki na schodach. Zamarłam. Po chwili w drzwiach pojawił się Adrian i uśmiechnął się na mój widok. Odetchnęłam z ulgą. Ruszył w moim kierunku, a mi na jego widok serce zaczęło mocno bić. Sam sposób w jaki się poruszał był tak pociągający...

- W końcu - wyszeptał, gdy podszedł do mnie.

Przymknęłam oczy. Jego głos brzmiał tak cudownie... aż dostałam gęsiej skórki. Schylił się i dossał do moich ust. Przewróciliśmy się na łóżko i rozchyliłam nogi. Znów czułam się jakbyśmy już to robili, a byliśmy całkowicie ubrani.