23. Podejrzenia

76 2 0
                                    

     Tego samego dnia, pod wieczór przyjechał do mnie Alek. Byłam już w piżamie i upojona obecnością Adriana, a tu nagle przyjeżdża Alek i psuje mi cały humor. Dobre przynajmniej to, że nie przyjechał tu, gdy był tu jego brat i nie zobaczył jego samochodu na podjeździe. Śpiąca, w akompaniamencie krzyków ojca, otworzyłam mu drzwi i spojrzałam na niego nieobecnym wzrokiem. Zatrzasnęłam za sobą drzwi i stanęłam na przeciwko niego na schodach. Przez chwilę tylko mi się przyglądał i nic nie mówił. Wyglądał strasznie niechlujnie, koszulkę miał jakąś brudną, włosy nieuczesane i zalatywało od niego lekko alkoholem.

-  Ojciec pokł... - zaczęłam, ale mi przerwał.

- Już mnie nie kochasz - oznajmił dobitnie, podniósłszy na mnie spojrzenie swoich brązowych oczu.

Zachłysnęłam się powietrzem.

- Ja... jak... ty możesz... - wykrztusiłam tylko.

- Nawet mnie nie pocałować na powitanie, nawet mnie nie przytuliłaś! Masz kogoś innego, tak? - spytał.

- Ja... - zaniemówiłam.

- No powiedz coś! - krzyknął na mnie.

- Ja... nie - zaprzeczyłam słabo. Poczułam zimny pot na plecach.

- Naprawdę? - spytał - Na początku wakacji, gdy się poznaliśmy między nami było całkiem inaczej. Normalnie, to już dawno zaprosiłabyś mnie do środka.

- Ja... tak - wykrztusiłam.

Alek mnie przytulił, aż nie mogłam oddychać.

- Tak mi ulżyło - westchnął - Już się bałem... że cię stracę.

Odkaszlnęłam.

- Ale muszę pogadać z Adrianem, bo ostatnio dziwnie się zachowuje, jakby był zazdrosny czy co - zaśmiał się.

Chciałam się wyrwać z jego uścisku, ale zamiast mnie puścić tylko mocniej mnie przytrzymał i zaczął całować. Próbowałam go odepchnąć, ale wsadził mi język do ust i zachowywał się tak, jakby chciał zjeść moją twarz w całości.

- Alek - krzyknęłam stłumionym głosem.

- Czyli jednak? - spytał zrezygnowanym głosem.

- Nie - powiedziałam słabo ze łzami w oczach.

Spojrzał na mnie smutnym wzrokiem.

- Przepraszam - przytulił mnie.

Wziął moje łzy za oznakę, że nie chciałam go całować, a tak naprawdę to były łzy z powodu tego, że czułam się strasznie winna, że go okłamuję.

I And His Older Brother ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz