Leżąc na swoim łóżku i myśląc o tej jednej osobie nie zauważyłam kiedy minęła godzina. Nagle w drzwiach mojego pokoju pojawiła się drobna postać, 158 cm wzrostu, to była moja kochana siostrzyczka o 2 lata młodsza. Nie zauważyłam jej przez słuchawki na uszach i zamknięte oczy dlatego to wykorzystała i po cichu weszła w głąb mojego pokoju, delikatnie wraz z ostrożnością usiadła na moim łóżku. Poczułam, że w dolnej części łóżka ktoś lub coś usiadło. Przestraszona otworzyłam oczy, gwałtownie ściągając słuchawki i zabierając nogi pod siebie. Na całe szczęście była to tylko Magda. Na mój widok jej twarz rozpromieniła się a uśmiech bardzo się powiększył, a potem usłyszałam śmiech 13-latki, która była bardzo rozbawiona moim widokiem i wyrazem twarzy.
- Nie śmiej się tak bo pękniesz - sama zaczęłam się śmiać.
- Twoja mina i reakcja - przerwał jej nieopanowany śmiech - to było bezcenne Iza - dokończyła po chwili.
- Dobra przestań się śmiać i powiedz w jakiej sprawie do mnie przyszłaś - powiedziałam z wielkim uśmiechem.
- No więc stałam w drzwiach przez jakieś 5 minut i nawet Cię wołałam, a Ty bez żadnej reakcji na swoje imię mruczałaś piosenkę dalej. Postanowiłam usiąść na łóżku bo nie chciałam Ci przeszkadzać i wtedy poczułaś moją obecność. - odpowiedziała na moje pytanie cały czas ze swoim prześlicznym uśmiechem.
- Troszkę się zamyśliłam. - powiedziałam lekko się rumieniąc bo myślałam o Nim.
- Iza czemu się rumienisz? - spytała lekko rozbawiona.
- To przez moje myśli. - oświadczyłam młodszej siostrze.
- Zapomniałabym! - krzyknęła w pewnym momencie Magda. - Przyszłam po to żeby zawołać Cię na obiad - po jej słowach obydwie się roześmiałyśmy i ruszyłyśmy w stronę kuchni.
- Iza? -niepewnym głosem wypowiedziała moje imię gdy byłyśmy na schodach.
- Tak? - natomiast ja zapytałam pewnym głosem
- Jak wrócimy po obiedzie opowiesz mi o czym myślałaś z szczegółami prawda? - zapytała już pewniejszym głosem.
- Jasne Madzia. - odpowiedziałam, gdy już prawie byłyśmy w kuchni.
Na obiad mama przygotowała zupę ogórkową. To była nasza ulubiona potrawa, moja Madzii i Piotrusia...
Madzia zaczęła rozstawiać talerze, a ja nalewałam obiad.- Kiedy tata wróci z pracy? - zapytała moja siostra.
- Zaraz powinien być. - ze spokojem odpowiedziała mama.
- Już jestem! - Donośny, męski głos odezwał się z werandy.
- Obiad już jest gotowy Skarbie. - mama skierowała te słowa do swojego męża.
Wchodząc do kuchni przywitał się z mamą buziakiem, a nas przytulił i pocałował w nasze rozpromienione policzki. Gdy już wszyscy zajadaliśmy obiad zaczęła się rozmowa i podstawowe pytania "jak tam w nowej szkole?" "Poznałaś jakiegoś chłopaka?" "Ładni Ci Twoi koledzy z klasy?". Zawsze przy tych pytaniach razem z Magdą się śmiałyśmy, po prostu nas rozbawiały.
Po skończonym posiłku pomogłyśmy posprzątać i udałyśmy się na górę. Gdy weszłyśmy do mojego pokoju Magda nie mogła już wytrzymać.- No to co z tym przedobiednim zamyśleniem? - po chwili dodając ze śmiechem - Cały obiad trzymałam to pytanie i myślałam, że nie wytrzymam.
- No więc... - opowiedziałam jej historię zaczynającą się w lodziarni aż do momentu, w którym pożegnałam się z Lukiem przed domem. Wiedziałam, że Magdzie mogę powiedzieć wszystko. Bardzo byłyśmy ze sobą związane i ufałyśmy sobie bezgranicznie.
- Iza musisz się z tym wszystkim przespać, pomyśleć jakim uczuciem darzysz Luka i zastanowić się czy on też czuje coś do Ciebie. - powiedziała Magda, aż się zdziwiłam, że moja młodsza siostra mi doradza. Fakt zawsze to robiła, ale tym razem przeszła samą siebie, była w tym najlepsza i za to ją kocham.
Rozmawiałyśmy dalej, w tej ekscytującej czynności przerwała nam kolacja na 15 minut, ale po niej dalej rozmawiałyśmy. Około 24 zasnęłyśmy u mnie w pokoju. Na całe szczęście jutro sobota.
----------------------------------------------------------- Dam dam dam takim o to sposobem mamy 3 rozdział. Bardzo mi się podoba pisanie tego opowiadania, aż wczuwam się w rolę głównej bohaterki. ✨❤
Ale kim jest Piotruś?... Jak myślicie?
Do następnego za 2 dni❤😘
CZYTASZ
True Life
Short StoryOna -> Izabella 15 lat Oni -> Luke 15 lat -> Eric 16 lat Czy wspomnienia i brak młodszego brata zmienią przyszłość Izabelli? Czy przeprowadzka i nowa szkoła pomogą Jej w zapomnieniu wszystkich błędów? Jak będzie się toczyło życie bardzo wrażl...