Dziś przyszedł czas, by dokończyć opowieść o Potrójnej Bogini i Słonecznym Bogu – przed nami zatem znaczenie i symbolika następnych czterech sabatów.
Następujące po Beltaine Litha obchodzi się podczas przesilenia letniego (czyli 22 lub 23 czerwca). Dla czarownic jest to czas spełnienia. W micie to moment, gdy ciężarna Bogini oczekuje na narodziny dziecka, a Bóg osiąga pełnię swojej mocy. W dalszym okresie będzie on stopniowo słabnąć i zmierzać w stronę śmierci, co ukazywać będą systematycznie skracające się dni. Teraz jednak, w Litha, staje się on mężem Bogini i królem, przejmując odpowiedzialność zarówno za nią, jak i za swój lud. A odpowiedzialność ta polega na świadomości, że będzie zmuszony złożyć się w ofierze, by wszystko, co żyje, mogło przetrwać zimę.
Symbolami tego sabatu są przeciwstawne sobie żywioły ognia i wody, co, jak wskazuje Enenna, zapewne ma konotacje ludowe. Dalej nadmienia ona także, że nazwa "Litha" została przez eklektyków zaczerpnięta z twórczości Tolkiena. Analogicznie jak w przypadku Yule, mieszkańcy Shire obchodzili święto o nazwie Lithe oznaczające Dzień Środka Roku. Celebrowali je na przełomie czerwca (Forelithe) i lipca (Afterlithe). Wiccanom tradycyjnym takie nawiązanie raczej się nie podoba, dlatego wolą nazywać ten sabat po prostu Przesileniem Letnim.
Poza wodą i ogniem (a więc także kolorem niebieskim i czerwonym), symbolem Litha są również słoneczniki.
Kolejny wiccański ołtarz, tym razem przystrojony na Litha.
Następny sabat w Kole Roku ma nazwę, od której może zakręcić się w głowie – Lughnassadh, które powinno się czytać jako "Lunasa". Ale nie martwcie się, istnieje łatwiejsza do zapamiętania nazwa – eklektyczne Lammas. To święto (zaliczane do sabatów wielkich) obchodzi się dokładnie 1 sierpnia. Tradycyjnie ten dzień był świętem chleba, ponieważ po żniwach właśnie wtedy można było wypiekać pierwsze bochenki.
Na poziomie metaforycznym Lughnassadh to czas pogodzenia się z ofiarami, które trzeba było ponieść, by mogły się zrealizować osobiste plany. Symbolem tego sabatu jest chleb oraz wykonana ze zbóż kukła, która ma symbolizować Boga. Czasami wykorzystuje się też jabłka i inne owoce – jako odzwierciedlenie dobrobytu, którym ludzkość obdarza Słoneczny Bóg.
Skomplikowana nazwa tego sabatu wzięła się od imienia celtyckiego boga słońca i ognia, Lugha, który właśnie pierwszego sierpnia umiera razem ze zbożem, dzięki czemu ludzie mogą mieć pożywienie.
CZYTASZ
Czarownice naszych czasów ✔
Non-FictionCzarownice kojarzą się nam głównie z baśniami, legendami i fantastyką. A co jeżeli Wam powiem, że one istnieją naprawdę? Co prawda nie noszą spiczastych kapeluszy i potarganych szat, ale i bez tego łatwo wpaść na ich trop. Ba, być może właśnie dziś...