Zapraszam do kolejnego mojego opowiadania tym razem w formie listów.
Dzieci nigdy nie są pomyłką. Mogą być niespodzianką, ale nigdy błędem. Są małym cudem. Nawet jeśli pojawiają się zupełnie nieoczekiwanie w Naszym życiu.
___________________...
Kochanie to już siedem miesięcy minęło, od kiedy jesteś z nami. Rok temu o tej porze byłam w czwartym miesiącu ciąży. Pamiętam, jak wtedy nie mogłam doczekać się tego, aż w końcu będziesz na tym świecie, a to już siedem miesięcy minęło! Nawet nie wiem kiedy.
Cieszę się, że mogę patrzeć na to, jak każdego dnia uczysz się czegoś nowego. Potrafisz już siedzieć i mówisz MAMA. Może nadal nieświadomie, jednak kiedy usłyszałam, jak mnie wołasz, to poruszyło moje serce. Czekałam na to. I już wiem, że nie ma nic piękniejszego niż usłyszeć te słowa od swojego dziecka.
Coraz sprawniej już raczkujesz, zaczyna się i teraz muszę mieć oczy dookoła głowy. Jeszcze pewnie chwilka i zaczniesz sama chodzić, już nie mogę się doczekać Skarbie.
Jesteś energicznym dzieckiem, oj i to bardzo. Nie możesz usiedzieć w miejscu, szybko nudzą Ci się zabawy i muszę wymyślać kolejne. Lubisz oglądać bajki, najbardziej Kubusia Puchatka.
Od paru dni najbardziej lubisz spać na brzuchu, tak samo, jak ja! Nadal jesteś bardzo z wyglądu podobna do taty, jednak coś czuje, że charakterek masz mój.
Siódmego maja, czyli w dzień, kiedy skończyłaś siedem miesięcy, byłyśmy na urodzinach u Twojego kuzyna, Oskara. Skończył już dwa latka. Pamiętam, jak miał dwa miesiące, a teraz już ma DWA LATA. Nie mogę uwierzyć jak szybko płynie czas, najbardziej widać to po dzieciach. Zapewne nawet się nie obejrzę kiedy, a Ty też łobuzie będziesz miała dwa latka. Cieszę się, ale ten czas leci zdecydowanie za szybko.
Tata już się nie może doczekać, jak nazwiesz go TATĄ.
Teraz właśnie sobie śpisz. Codziennie chodzimy na długie spacery, ale niestety dzisiaj musiałyśmy zrezygnować z tej przyjemności, ponieważ jest deszczowa pogoda, a Ty niestety znowu jesteś przeziębiona. Mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie córeczko.
Za ponad dwa tygodnie Słońce staniesz się oficjalnie dzieckiem Boga, będziesz miała Chrzest Święty.
Ważysz już dziewięć kilogramów! I pomyśleć, że jeszcze nie dawno ważyłaś ponad trzy. Rośniesz bardzo szybko.
Dobrze maleńka, mama bierze się za wkładanie nowo wywołanych zdjęć do albumu a później za obiad.
O, właśnie się obudziałaś i się do mnie uśmiechasz.
Kochamy Cię, nigdy o tym nie zapominaj.
RODZICE.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
