Nottingham, 17.01.2018
Skarbie!
W zasadzie to masz już piętnaście miesięcy i dziesięć dni, czas tak szybko leci... a Ty tak szybko rośniesz. W sumie to nie wiem od czego mam zacząć, z każdym dniem jesteś coraz bystrzejsza, masz już swoje ulubione zabawki, bajki, muzykę, jedzenie, masz już swoje zdanie, coraz częściej protestujesz. Od początku miałaś w sobie wiele energii, ale z każdym miesiącem mam wrażenie, że masz jej więcej. Wchodzenie na stół, krzesła, na schody, na parapet, na biurko, szafki masz już opanowane do perfekcji. Nie można Cię nawet na chwilę spuścić z oczu bo rozrabiasz. Wyglądasz jak aniołek, ale jesteś małym diabełkiem. Przy Tobie nie można się nudzić, oj nie.
Kochanie, mówisz już coraz więcej słów m.in. mama, tata, da, lala, dzidzia, nie, tak, papa, ale dużo też rozmawiasz po swojemu, czasem ta mała buźka Ci się nie zamyka. Pamiętam jak nie mogłam doczekać się kiedy powiesz w końcu mama, a teraz słyszę to piękne słowo ze sto razy na dzień.
Bardzo lubisz bawić się lalką, wozić ją w wózku oraz bawić się w kucharkę. Nadal Kubuś Puchatek góruje i uwielbiasz to oglądać, dodatkowo lubisz bardzo smoka Edzia.
W Listopadzie byłaś w Polsce, odwiedziłaś wszystkich, tym razem podróż była o wiele przyjemniejsza niż ostatnio.
Nawet w Grudniu zobaczyłaś pierwszy raz w swoim życiu śnieg, bałaś się troszkę jazdy na sankach, ale jak chodziłaś sama po śniegu, to już Ci się podobało.
To już były Twoje drugie święta Bożego Narodzenia, dostałaś fajne prezenty od Świętego Mikołaja, Twoje ulubione to kuchenka i książeczka.
Masz już osiem ząbków, cztery do góry i cztery na dole. Ząbkowanie przechodzisz dość łagodnie, co za tym idzie dajesz mamie pospać, za co Ci bardzo dziękuje.
Uwielbiasz robić mi na złość, doskonale wiesz, że jeśli czegoś nie wolno, to robisz to, tylko po to, żeby pogrozić sobie palcem. Jesteś przy tym taka zabawna, że potrafisz poprawić mi humor.
Słońce, śpisz grzecznie od godziny dziewiętnastej trzydzieści, pewnie obudzisz się dopiero około trzeciej na jedzenie. Dobrze Nadio, ja już kończę, dobranoc!
Kocham Cię. Mama.
YOU ARE READING
Listy do maleństwa
Non-FictionZapraszam do kolejnego mojego opowiadania tym razem w formie listów. Dzieci nigdy nie są pomyłką. Mogą być niespodzianką, ale nigdy błędem. Są małym cudem. Nawet jeśli pojawiają się zupełnie nieoczekiwanie w Naszym życiu. ___________________...