Nottitngham, 02.08.2016
Cześć, córeczko!
Nadia, kochanie mamy już sierpień. Co oznacza, że jesteśmy coraz bliżej Naszego spotkania. Jeszcze tylko sierpień, wrzesień i w październiku już się widzimy! Takie odliczanie miesięcy przypomina mi się z odliczaniem czasu do wakacji. Apropo szkoły, już ponad rok minął jak ukończyłam technikum. Od tego czasu Skarbie czas leci jak szalony. Twoja mamusia miała iść na studia na psychologię, ale zrezygnowała. Hm, widocznie tak miało być! Dlatego, że gdybym poszła to bym pewnie nie poznała Twojego tatusia Słońce.
Jest już późno, ale nie chcę mi się spać. Siedzę sobie i postanowiłam napisać do Ciebie kolejny list. Od czasu do czasu spoglądam na brzuch, ponieważ widzę, że jeszcze nie śpisz. To późne chodzenie spać to pewnie masz po mnie, ponieważ Twój tatuś już od dobrej godziny śpi. Jednak nie ma co się dziwić bo On musi wcześnie wstać, ponieważ idzie do pracy. Pomijając fakt serduszko, że gdyby nie Twoja mamusia to tatuś już dawno straciłby pracę. Kuba bo tak ma na imię Twój tata ma tak strasznie twardy sen, że budzik go nie obudzi, ja co rano to robię. Śmieje się, że jak się urodzisz to sama się tym zajmiesz. I dasz tatusiowi popalić.
Ostatnio u mnie dzieje się dużo złego, więc jeszcze raz dziękuje Ci za to, że jesteś! Dajesz mi siłę na wszystko. Mój Skarbie kochany. Kiedy nie daje sobie już rady z tymi wszystkimi problemami to wtedy sobie myślę, że mam być dla kogo silna. Tak, właśnie do Ciebie, kruszynko.
O, chyba zasnęłaś bo nie szalejesz. W takim razie dobranoc córeczko! Śnij o Nas Skarbie. Bardzo Cię kochamy.
Mama.
YOU ARE READING
Listy do maleństwa
No FicciónZapraszam do kolejnego mojego opowiadania tym razem w formie listów. Dzieci nigdy nie są pomyłką. Mogą być niespodzianką, ale nigdy błędem. Są małym cudem. Nawet jeśli pojawiają się zupełnie nieoczekiwanie w Naszym życiu. ___________________...