Nottingham, 26.07.2016
Hej słoneczko, moje Kochane!
Nadia, jesteś już ze mną ponad dwadzieścia osiem tygodni. Dla mnie jest to najpiękniejszy czas. Gdyby ktoś rok temu powiedział mi, że tak będzie teraz wyglądało moje życie. Nie uwierzyłabym. Mimo wszystko cieszę się bardzo, że tak to się wszystko potoczyło i nic bym nie zmieniła w swoim życiu.
Mam tylko nadzieję, że podołam nowej roli w moim życiu i Cię nie zawiodę. Ale będę robiła wszystko co w mojej mocy byś kruszynko była szczęśliwa!
Słoneczko mierzysz już ok.25 cm a ważysz ponad 1 kg ! Dokładnie za ponad tydzień się dowiem ile mierzysz i ważysz, ponieważ będę u pana ginekologa.
Natomiast jutro Kochanie idę do pani położnej a w czwartek na wizytę do szpitala a wszystko po to, żeby dowiedzieć się czy wszystko u Ciebie okej córeczko.
Wiesz kuleczko, od czubka głowy do stóp możesz nawet mierzyć od 34 do 37 cm. To niesamowite jak szybko rośniesz.
Ostatnio nie mogę przestać patrzeć na swój brzuch, ponieważ już gołym okiem widać Twoje ruchy. To jest piękne! Mogłabym godzinami się tak przyglądać.
Za około osiemdziesiąt pięć dni już będziesz z Nami. Pamiętam jak jeszcze nie tak dawno było dwieście dni. Jestem w szoku jak to zleciało, ale cieszę się bardzo, bardzo mocno!
Dzisiaj ostatni dzień są u mnie na wakacjach Twoje ciocie Gosia i Justyna oraz Twoja kuzynka Amelka, które przyjechały z Polski na dwa tygodnie.
Teraz sobie siedzę i oglądam telewizję, Ty kochanie najwidoczniej śpisz, ponieważ nie zadajesz mi kopniaków. Śpij słodko. Kocham Cię.
Mama.
YOU ARE READING
Listy do maleństwa
Non-FictionZapraszam do kolejnego mojego opowiadania tym razem w formie listów. Dzieci nigdy nie są pomyłką. Mogą być niespodzianką, ale nigdy błędem. Są małym cudem. Nawet jeśli pojawiają się zupełnie nieoczekiwanie w Naszym życiu. ___________________...