#6#

378 39 3
                                        

Wszyscy mieszkańcy świątyni chcieli odkryć co mistrz błyskawic skrywa pod bandażami. Wymyślali oni wiele różnych sposobów na to jak na przykład, zakraść się mu gdy ten brał prysznic, albo spróbować go ochlapać czymś zimnym, aby ten zmienił opatrunek. Niestety im ciekawsze pomysły im przychodziły do głowy to tym większe niepowodzenie one przynosiły. Jay był już tym wszystkim zmęczony, zwłaszcza po tym jak Cole i Kai prawie zobaczyliby go gołego pod prysznicem co było GRUBĄ przesadą. Postanowił on pokazać co ukrywa pod opatrunkami. Ninja przyglądali się dokładnie jak ich przyjaciel zdejmuje Bandaże z rąk i pleców. Gdy to się na reszcie stało to ujrzeli oni na rekach swojego przyjaciela takie same tatuaże jak u Iriny, a na jego plecach znaki, które zrobiła mu Kamill. Każdy na jedną przegraną z jego siostrą. Tak na prawdę gdyby nie moc żywiołów to nigdy by nie wygrał on ze swoją siostrą. Może i odkrył on swoją moc szybciej od siostry, ale i tak była ona o wiele silniejsza od niego. Kroczący w snach potrafią ożywiać koszmary. Jay i Irina potrafią tworzyć ostrza utkane z koszmarów przez to, że oboje posiadali ten sam koszar o tym, że matka każe im walczyć na śmierć i życie. Sama walka nie była straszna. Straszniejsze było jednak to, że w ich koszmarze gdy jedno wygrało to drugie ginęło.

Nagle Jay poczuł wielki ucisk w miejscach tatuaży. Wiedział on co to oznacza. Może i jest on w połowie człowiekiem, ale niestety musi on odżywiać się ludzką energią jak jego matka i siostra. Jedyna różnica jest w tym, że robi to rzadko i w mniejszej ilości.

Gdy zapadła noc, a ninja zasnęli, Jay wyruszył do nich na żer. Z wielką niechęcią zakradał się od do snów sowich przyjaciół zmieniając je w najprawdziwsze koszmary. Po chwili jednak zamiast odrazy poczuł on wielką rozkosz przez to co on w tym momencie robił. Zamiast pożywić się tylko jednym przyjacielem to zrobił on to samo z resztą. Gdy tylko wyszedł on ze snu mistrza Wu to ujrzał on przed sobą swoją siostrę, która cicho klaskała.

- Czyli nareszcie wróciłeś do korzeni?

- Jak widać, ale i tak wam nie pomogę.

- Pomyśl tylko. Reszta armii nada jest zamknięta w swoim świecie i głoduje, a ty wiesz jaką przyjemność daje taki posiłek.

-...

- Lepiej przemyśl to raz a dobrze, bo każdy musi przecież jeść.

Przez resztę nocy Jay leżał w swoim pokoju i zastanawiał się kim on tak na prawdę jest. Może i przez całe życie zachowywał się jak człowiek, to nie zmienia faktu, że nadal on ma w sobie takiego samego potwora jak ci przed, którymi teraz broni kraju. On nadal nie wiedział, kto jest w tej wojnie prawdziwym wrogiem.

Kroczący w snach || NinjagoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz