Cały kraj był ogarnięty przez ciemność, a nikt nie mógł czuć się bezpiecznie. Całe niebo przysłaniały ciemne chmury, a dosłownie wszędzie dało się ujrzeć żołnierzy Kamill, która siedziała w swojej nowo wybudowanej fortecy niczym król w swoim zamku. Większość ludzi ewakuowano razem z wężonami do podziemi, a cała reszta jest trzymana przez kroczcych w snach jako swój pokarm. Jay nadal był więziony przez swoją matkę i zmuszony był on oddawać jej regularnie swoją energię tylko po to, aby ona miała więcej sił niż pozostali wojownicy. Chłopak miał na sobie lekko podarty strój wojenny, a jego tatuaże biły takim blaskiem, że dało się je ujrzeć nawet pod ubraniem. Niestety przez to, że był on cały czas na ostatkach sił to jego usta zrobiły się sine, a skóra blada, nie potrafiąca goić wszystkich ran.
Ninja za to ukrywali się w podziemiach ich starej herbaciarni gdzie mieli zapas jedzenia, wody i broni na jeszcze parę tygodni. Czuli się oni okropnie przez to, że są oni bez silni. Myśleli sobie, że gdyby przodkowie to przewidzieli to nie zmieniali by Kamill i jej armię w te cieniste kreatury. Niestety czasu nie można cofnąć, ale za to można mieć wpływ na przyszłość. Wszyscy zastanawiali się, że skoro dało im się podarować tę moc to czy nie dało by się jej odebrać. Niestety nie posiadali oni niczego co by im pomogła, a jedyną księgę z rytuałami posiadała Kamill. Po paru godzinach Ninja postanowili, że Kai i Nya wyruszą po księgę ponieważ Kamill ich zapewne nie skojarzy. Dzięki przebraniom i makijażowi jaki Irina im zrobiła wyglądali oni zupełnie jak wojownicy jej matki.
Kai i Nya czekali specjalnie do północy ponieważ o tej porze większość żołnierzy robi sobie w tym czasie przerwę co oznaczało, że uda im się wejść niezauważenie do fortecy i wykraść księgę. Gdy nareszcie byli oni na miejscu to widzieli oni przed sobą trzydziestometrowy budynek zbudowany z czarnej cegły, który posiadał tak małe okna, że nikt by się przez nie nie przecisnął. Gdy przekroczyli oni główną bramę to ujrzeli oni wiele korytarzy i sal gdzie trenowali, a zarazem odpoczywali wojownicy. Jednakże nie zwracali oni na to uwagi tylko starali się jak najszybciej zdobyć księgę i wrócić do ninja. Rodzeństwo postanowiło się rozdzielić i przeszukać wszystkie sale gdzie może być trzymana księga. Kai nie długo po tym jak się rozdzielił znalazł salę gdzie był namalowany portret Kamill i jej dzieci, a do o koła sali były zaprezentowane różne stroje samurajskie i wiele wcześniej nie spotykanych przez niego broni. nad większością broni i strojów napisane było w jakiej walce Kamill dokładnie ich używała. Kai przerażony nie chciał wiedzieć jak się czuli poprzedni przeciwnicy Kamill, ani co by się stało gdyby ona użyłaby którejkolwiek broni przeciw niemu. Nya za to dopiero bo o koło dwudziestu minutach trafiła do pokoju gdzie powinna być księga, ale nigdzie jej nie mogła znaleźć. Zmartwiona przeszukała wszystkie zakamarki, a po chwili usłyszała Alarm. Oznaczało to, że muszą się zbierać, ale Nya nie chciała tego zrobić z pustymi rękami. Gdy tylko miała ona wyjść z tej ogromnej sali to poczuła jak ktoś łapie ją za rękę, a tym kimś był jej ukochany Jay. Łzy zbierały się w oczach mistrzyni wody na widok jej ukochanego w takim stanie, Jednakże ten podał jej księgę swojej matki i powiedział ,,Biegnij i nie oglądaj się za siebie". Nya nadal płacząc zrobiła to o co prosił ją ukochany i razem z bratem wróciła do ninja. Jay niestety miał mniej szczęścia i został wysłany na kolejne tortury, które miały go zmusić do wierności. Jay jednakże i tak pozostawał wierny i był niezwykle szczęśliwy, że pomógł swoim przyjaciołom. Teraz oni posiadali coś co uratuje Ninjago, ale jak oni mają tego użyć?

CZYTASZ
Kroczący w snach || Ninjago
FanfictionNiegdyś wielcy generałowie, a teraz tylko ofiary klątwy. Przez jeden błąd są oni skazani na żywienie się ludzką energią podczas gdy oni śpią, ale co się stanie gdy ninja dowiedzą się, że jeden z nich żył cały czas pod ich nosem?