Kroczący w snach || Ninjago

#10#

W tym momencie Jay i Irina siedzieli nad jeziorem i wspominali wszystkie piękne chwile ze swojego dzieciństwa. Po chwili Jay spojrzał na swoje odbicie w tafli wody. Kiedyś gdy patrzył on w lustro to widział on tylko wystraszonego chłopca, który nie potrafił się nigdzie wpasować, ale teraz gdy spojrzał on na siebie to ujrzał on kochającego brata i pełnego członka niegdyś rozdzielonej rodziny. Jak był mały to nie potrafił się on wpasować między ludzi, ponieważ widział w nich jedynie kłamców. Udawali oni, że niczego się nie boją jednakże Jay od zawsze znał ich tajemnicę. Niestety przez to że był on jedynie w połowie kroczącym w snach nie potrafił on też zawsze pomóc siostrze gdy ta go potrzebowała. Oboje czuli się bezsilni gdy uświadomili sobie, że żadne z nich nie należy w stu procentach do tego świata. Bliźniaki myślą, że jak plan ich matki się uda to stworzą oni taką utopię, gdzie ludzie będą mogli spokojnie żyć za dnia, a kroczący w snach będą latać gdzie tylko chcą, podziwiając światło gwiazd. Szkoda tylko, że nie znali oni prawdy o tym co tak na prawdę ich matka planuje. Zamierzała ona stworzyć świat gdzie ona i jej armia będą rządzić, a ludzie będą jedynie i zwierzyną łowną. 

Po jakimś czacie Jay ze swoją siostrą siedzieli na wieżowcu w stolicy. Spoglądali oni na ludzi przechodzących koło nich. Nagle Irina wpadła na pewien pomysł. Wzięła ona zabezpieczenie z anteny, które przypominało kulę i powiedziała.

- Pamiętasz Jay grę ,,Spadająca gwiazda"?

- Oczywiście! Jedno z nas rzuca jak najdalej piłkę, a po 10 sekundach oboje staramy się ją złapać.

- To gramy?

- Czemu nie?

W tym momencie Jay wziął piłkę od siostry i rzucił ją tak daleko, że była ona prawie za horyzontem. Po 10 sekundach Jay i Irina przeobrazili się w cienie i zaczął się wyścig, który dał im wiele frajdy jakiej nie mieli przez wiele lat.

Ninja za to nadal byli smutni przez to, że ich przyjaciel przeszedł na tamtą stronę. Jedynym plusem tego dnia dla nich było to, że znaleźli oni sposób na walkę z nimi. Uznali oni, że skoro ludzka energia dodaje im sił to postanowili stworzyć broń, która będzie im odsysała tą energię. Niestety nie wiedzą oni jak tą broń zbudować, a wojna zbliża się do nich wielkimi krokami.