17.

4.4K 416 60
                                    

-Yoongi, kim jest Liang? - zapytał zmęczony bardziej się we mnie wtulając.

Szliśmy w ciemnościach przez dobrze  znany mi las. Jedyne źródło światła to księżyc, który oświetlał nas i rozprzestrzeniającą się przed nami ścieżkę. Trzymałem Jimina na tak zwaną "pannę młodą".

-Im mniej wiesz tym lepiej śpisz.

-Hyung, powiedz mi.

Westchnęłam cicho i spojrzałem na przytuloną kluskę do mojej klatki piersiowej.

-Liang... nie jest człowiekiem. Nie ma nawet na imię Liang, nazwał się tak, bo uważa, że bardziej do niego pasuję to imię.

-Więc jak ma naprawdę na imię?

-Lucyfer.

-Mówisz poważnie? - spojrzał na mnie ze zdziwieniem wymalowanym na twarzy.

-Jimiś, nie lubię żartów.

-Czyli Liang jest władcą piekła, Panem ciemności.

-Dokładnie, dlatego trzymaj się od niego z daleka. On czyha na takich głupców jak ty.

-Nie jestem głupcem - fuknął.

-Jesteś moim malutkim, głupiutkim aniołkiem.

-Chyba ty.

Złamiemy Te Zasady || Yoonmin ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz