XX

129 20 5
                                    

- Nie uwierzycie! - Sara podbiegła do swoich przyjaciół. - Dziś będzie konkurs na film! Weźmy w nim udział!

- A kamera, stroje i tak dalej? - zapytał Jimmy.

- Są na miejscu! Kto ostatni ten... No w sumie nie wiem. - różowowłosa zaczęła się śmiać, a potem pobiegła w stronę zamku, który widać było w oddali.

Cała reszta ją dogoniła, a gdy dotarli na miejsce ich oczom ukazało się pełno różnych drużyn, które nagrywały swoje filmy.

- To my pójdziemy nas zapisać. - powiedzieli Jimmy, Sara i Zoe, i poszli.

W tym czasie cała reszta wymyślała o czym mają nakręcić film i kto będzie grał kogo, gdy nareszcie byli w komplecie powiedzieli Jimmy'emu, Sarze i Zoe o ich pomyśle, a potem udali się po stroje.

***

- Dobra zaczynamy! Ash, Kornelia wchodzicie! - powiedział Jimmy.

Ash oraz Kornelia schodzili razem powoli ze schodów, a za nimi szła Sara. Ash był księciem, Kornelia była księżniczką, a Sara damą dworu.

- Dobra teraz wchodzą Emily i Magda!

Dziewczyny wyszły zza ściany, ubrane były w stroje pokojówek.

- Co ja robię ze swoim życiem... - mruknęła pod nosem Emily.

Magda potknęła się o kamyk i próbowała utrzymać równowagę lecz w końcu upadła na Ash'a.

- O jeny! Przepraszam Ash! Nie chciałam! - dziewczyna szybko podniosła się ze swojego przyjaciela.

- Spoko, nic się nie stało. - Ash podniósł się z ziemi.

- Kręcimy dalej. - Jimmy podszedł do kamery, a potem dał znak żeby wszyscy ustawili się na swoje miejsca.
***

Bohaterowie są już po nagraniach i teraz siedzą w kuchni i pomagają Zoe i Jimmy'emu robić ciasteczka.

- Mam nieszczęście do kuchni i gotowania. - westchnęła Kornelia kładąc wielką miskę mąki na blacie.

- Łączmy się w bólu, jedyne co umiem zrobić co ciasteczka z czekoladą. - Magda przyniosła kolejną miskę. - Kilka razy chciałam zrobić Pokeptysie, ale się spaliły, za każdym razem!

Dziewczyny zaczęły rozmowę, a po pewnym czasie dołączyła do nich Emily.

- Hej, Zoe. - zaczęła Sara. - Po co nam tyle mąki? I tak duża ilość składników?

- Przecież robimy je dla wszystkich uczestników konkursu! - odparła, nie przerywając ugniatania ciasta.

- Aha, spoko. - różowowłosa oraz Ash również zaczęli ugniatać ciasto.

- O nie! - jęknął Jimmy. - Chyba mąka się skończyła, pójdziecie ze mną po mąkę?

- No jasne! - odpowiedzieli wszyscy.

- A kto zostanie? Za chwilę trzeba będzie wyjąć pierwszą partię ciastek. - Zoe kierowała się w stronę wyjścia.

- Ja mogę zostać. - powiedziała Magda.
- To ja zostanę z nią! Możecie już iść! - Ash podszedł do swojej przyjaciółki.

Wszyscy tylko kiwnęli głowami i wyszli zostawiając ich samych.

Ash oraz Magda przez chwilę sprzątali lecz w końcu im się to znudziło. Dziewczyna chciała zacząć rozmowę lecz oparła się o krawędź miski pełnej mąki przez co jej zawartość wystrzeliła na twarz Ash'a.

- Rany przepraszam!

Obydwa Pikachu zaczęły się śmiać.

Ash wziął jedną z misek i wysypał co było w niej na swoją przyjaciółkę, a ona odpłaciła się tym samym. W końcu zaczęła się bitwa.

Po pewnym czasie cała reszta wróciła do kuchni. Kornelia weszła do środka jako pierwsza. Czarnowłosy przez przypadek wyrzucił na nią mąkę zamiast na Magdę.

- Ty... - wściekła brązowowłosa zaczęła szukać jakiejś rzeczy którą mogłaby rzucić w swojego kuzyna. - Jak mogłeś?! - w końcu rzuciła w niego wpół rozpuszczonym masłem.

Czarnowłosy oberwał w sam środek czoła, a masło powoli spływało mu po całej twarzy. Pokemony oraz cała reszta zaczęli się śmiać.

- Idiota! - Kornelia rzuciła się na niego z mąką, a potem dołączyła do bitwy, tak samo jak Sara i Emily.

- Z kim ja podróżuje... - Zoe strzeliła facepalma.

-----------------------------------------------------------

Ponieważ mam wenę postanowiłam zrobić maraton składający się z 5 rozdziałów! Nowy rozdział będzie pojawiał się co dwie godziny. Do next'a!

Madzixxx

Podwójna liga PokemonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz