Podwójna liga Pokemon

IV

- Witaj Podwójna Ligo! - Krzyknął Ash. Przyjaciele właśnie zeszli z promu i teraz znajdują się w porcie w regionie Axeon. Magda i Ash pobiegli przez port oglądając wszystko co było dookoła nich.

- Hej zaczekajcie na nas! - Powiedziały Kornelia i Zoe.  - Musimy znaleźć centrum pokemon i się zajerestrować.

- No tak. Macie rację. - Opowiedziała Magda. - Sprawdzę gdzie jest najbliższe. - Dziewczyna wyciągnęła ze swojego plecaka  czarno - różowy pokedex. - Hmm... Za najbliższym zakrętem powinno być centrum pokemon!

- No to chodźmy! Chce już być członkiem podwójnej ligi! - Powiedział Ash. - A ty Pikachu?

- Pika!

- Chodźmy! - Powiedziała Zoe. I wszyscy razem poszli do centrum pokemon. Kilka chwil później dotarli na miejsce.

- Dzień dobry! - Powiedziała Magda. - Czy jest tu kto?

- Może siosta Joy gdzieś poszła? - Powiedział Ash.

- Witajcie? Wy zapewne przybyliście, aby się zarejestrować? - Zapytała Joy, która właśnie weszła do budynku.

- Tak. - Odpowiedziała Kornelia.

- To podejdzcie tutaj. - Przyjaciele poszli za siostrą Joy, która poprosiła naszych bohaterów o ich pokedexy,  wzięła je, a potem zeskanowałan

- Gotowe. Jesteście oficjalnie członkami podwójnej ligi!

- Świetnie! Dziękujemy siostro Joy. - Powiedzieli Magda i Ash, a potem wybiegli z budynku.

- Hej zaczekajcie! - Kornelia i Zoe pobiegły za nimi. - Uch. I znowu to samo.

***

Przyjaciele właśnie siedzieli na ławce w pięknym parku popijając mrożoną herbatę.

- A tak w ogóle to gdzie jest najbliższa sala? - Zapytał Ash.

- W mieście Laynen. (Nie pytajcie. Sama nw dlaczego nazwałam tak to miasto xD ~ aut.) To miasto jest za tymi górami. - Kornelia pokazała palcem na pasmo gór rozciągające się nad miastem.

- Chyba minie dużo czasu zanim tam dojdziemy. - Powiedziała Zoe.

- Im szybciej ruszymy tym szybciej dojdziemy! Prawda Missy? - Zapytała Magda.

- Pikachu! - Odpowiedziała Missy.

- Skoro jesteś na tak to ruszamy! - Magda wstała, wzięła swój różowy plecak, a na jej ramię wskoczyła Missy, chciały już pójść, ale...

- Nie możesz. Po pierwsze jeszcze nie zadzwoniłaś do profesora Oaka. Po drugie nie znasz drogi, a po trzecie zanim tam dojdziesz będzie ciemno. - Powiedziała Kornelia.

- W sumie masz rację. Może pójdziemy pozwiedzać miasto? - Zaproponowała Magda. Przyjaciele zgodzili się z nią i wszyscy razem poszli do centrum miasta.

***

Magda, Ash, Zoe i Kornelia stali  przy fontannie.

- Flareon poczekaj! - Krzyknęła jakaś dziewczyna, która goniła pokemona. W końcu stworek przewrócił Magdę i Asha, którzy wpadli do fontanny.

- Czy wszystko dobrze? - Zapytała Zoe, a Kornelia zaczęła się śmiać, ponieważ Ash leżał na Magdzie. Obydwoje się zarumienili i wstali.

- Flareon! Czemu to zrobiłeś? - Zapytała z oburzeniem dziewczyna, która goniła pokemona. - Bardzo was przepraszam.

- Nie ma za co. - Odpowiedziała Magda.  - A tak w ogóle to jak masz na imię?

- Sara. A wy?

- Ja jestem Magda, a to jest Missy.

- Pika!

- Ja jestem Ash, a to jest mój przyjaciel Pikachu.

- Pikachu!

- Ja jestem Zoe, a to jest mój Igglybuff - Igluś.

- Iggly!

- Ja jestem Kornelia.

- Miło mi was poznać. - Powiedziała Sara. - W ramach rekompensaty zapraszam was do mojego domu na podwieczorek. Co wy na to?

- Ja jestem na tak! - Powiedział Ash.

- No to chodźmy!

***

Przyjaciele wraz z Sarą szli do jej domu. Nowo poznana dziewczyna miała długie, różowe włosy spięte w dwie kitki, czarną bluzkę na ramiączkach oraz czerwoną spódniczkę. Na nogach miała czerwone trampki, a w ręcę trzymała pokeballa.

- Sara kim chcesz zostać? - Zapytała Magda.

- Chce zostać sławną pokemonową artystką!

- A my chcemy zostać mistrzami pokemon! - Powiedziała Kornelia.

- Magda?

- Tak Sara?

- Czy Ty i Ash jesteście parą? - Policzki Magdy i Asha  przybrały kolor dorodnego pomidora.

- Eee... Nie. - Powiedziała Magda.

- Chyba chciałaś powiedzieć JESZCZE nie. Co nie Zoe? - Zapytała Kornelia.

- Dokładnie. - Odpowiedziała Zoe. Magda i Ash spojrzeli na nie morderczym wzrokiem.

- Już jesteśmy!  - Powiedziała Sara. Przyjaciele stali przed małym, beżowym domkiem. - Wchodźcie śmiało!

***

Magda, Ash, Zoe, Kornelia i Sara siedzieli przy stole jedząc ciasto. Do kuchni wszedł wysoki, blond włosy chłopak ubrany w szarą bluzę, czarne jeansy oraz białe trampki. Sara wstała od stołu.

- Poznajcie mojego brata Jimmego.

- Cześć. - Powiedział Jimmy. Zza nogi chłopaka wyszedł Leafon
- Hej. Ja jestem Magda, a to moja przyjaciółka Missy.

- Ja jestem Ash, a to jest Pikachu.

- Ja jestem Zoe, a to mój Igglybuff.

- No i ja jestem Kornelia.

- Bardzo miło mi was poznać. - Powiedział Jimmy. - Przybyliście tu na podwójną ligę?

- Tak. - Odpowiedziała mu Zoe. Brat Sary dosiadł się do nich i zaczęli rozmawiać. Przybysze z Alabasti dowiedzieli się, że Jimmy i Sara mieszkają sami, mają po piętnaście lat oraz to, że Jimmy pragnie zostać mistrzem pokemonów trawiastych.

- Może chcielibyście zostać u nas na noc? - Zapytała Sara.

- Z największą przyjemnością. - Opowiedziała Kornelia.

- Świetnie! Może pokaże wam dom. Co wy na to?

- Ja jestem na tak. - Powiedziała Magda.

-----------------------------------------------------------

No hey ( ͡° ͜ʖ ͡°).

I jak się podobał rozdział? Mam nadzieje, że nie jest zbyt krótki. Co sądzicie o nowej okładce? Napiszcie koniecznie ^^.

Madzixxx