Crush *Taehyung* (Bts)

Epilog

Mija kilka miesięcy. Nasze życie wraca do normalności. Powrót Taehyunga wywołał chaos na skalę światową. Fanki oszalały. Chłopacy znowu mają zespół i razem pracują. Mieszkam z nimi w ich dormie. Wszystko jest tak, jak sobie oboje z Tae wymarzyliśmy.

Jutro wyruszamy w pierwszą trasę koncertową po powrocie. Zespół zwiedzi całą Europę i dużą część Ameryki Północnej. Upierają się, żebym jechała z nimi.

W sumie, czemu nie? Przecież marzyłam o podróżach po świecie. Podjęłam decyzję. Dzisiaj się pakuję.

Wkładam do walizki kolejne jeansy, słuchając piosenek BTS. Nagle na telefon przychodzi powiadomienie. Odkładam koszulkę, którą właśnie składałam, i sprawdzam, co się dzieje.

"Kanał, który subskrybujesz wrzucił nowy filmik". Ahh... to Youtube. Otwieram aplikację i znajduję nowy film... na kanale BangtanBoys.

Wrzucili nowe MV. Piosenka ma tytuł "Sorry I'm late".

Siadam na kanapie i zaczynam słuchać.

Utwór jest piękny. Wszystko jest niesamowite: podkład muzyczny, układ taneczny, słowa piosenki, teledysk...

Przez śpiew i rap czasem przebija się pianino. Sceny z poszczególnymi członkami przeplatają się z tańcem. Jest to skomplikowany układ. Widać, że chłopaki ćwiczyli go od kiedy wróciliśmy. A tekst... pomijając same słowa, piosenka jest świetnie zaśpiewana i rapowana. Rozpoznaję w treści niektóre zdania; są to wypowiedzi moje i Tae, kiedy byliśmy sami na tratwie. Całość tworzy świetną kombinację.

Serce mi zamiera, kiedy docieram do refrenu. Zaczyna go śpiewać V... Opowiada o wypadku, jednocześnie tragicznym i szczęśliwym. Przeprasza za wszystko... i wyznaje miłość.

Po policzku spływa mi samotna łza. Łza szczęścia. Ktoś obejmuje mnie od tyłu i wyciera łzę kciukiem. Opiera brodę na moim ramieniu i patrzy razem ze mną na teledysk. Motywem przewodnim jest w nim rozłąka i ponowne spotkanie. Widzę szóstkę, odchodzącą od siudmego, całego w cieniu. W mroku na jego twarzy lśni łza. Zaczyna biec, by dogonić innych, zanim całkowicie pochłonie ich światło. Kiedy dopada ich widzę, że to Tae. Udało nam się wrócić.

- Kocham cię, Tae - mówię do chłopaka.