Minęły już dwa lata odkąd widziałam ostatni raz Niall'a. Przyznam, że kochałam go. Był jedyną osobą której zaufałam , a co on zrobił? Teraz to nie istotne, mam chłopaka, który mnie kocha. Mieszkamy razem już od roku . Ma na imię Luke, jest blondynem o niebieskich oczach
Jest wspaniałym chłopakiem. Żyje nam się wspaniale, aktualnie siedzimy razem w salonie, znaczy on siedzi a ja na nim leżę i oglądamy jakiś film w tv.-Halo Amelia słuchasz mnie? - powiedział Luke.
- Co ? - powiedziałam - przepraszam zamyśliłam się - powiedziałam.
Luke się zaśmiał i pocałował mnie w czoło.- Nie myśl tyle bo cię głową będzie boleć - powiedział głaskając mnie po głowie.
- A powiesz mi co mówiłeś - zapytałam
- Bo wiesz... muszę wyjechać na kilka dni - powiedział.
- Znowu. - powiedziałam ze smutkiem.
- Taka praca kochanie. - pocałował mnie - ale wrócę szybciej, obiecuję. - uśmiechnął się do mnie.
Nie mówiłam, że Luke pracuje jako inżynier i co chwilę wyjeżdża, ja rozumiem że taka praca ale czasami mam tego dosyć.-Dobra, muszę już wychodzić do pracy. - powiedział wstając.
- Będę wieczorem. - powiedział i pocałował mnie w czoło.
- Dobrze , ale wracaj szybko - powiedziałam.
- Dobrze - uśmiechnął się.
- Pa- wyszedł. Siedziałam nadal przy telewizorze . Nagle usłyszałam, że dostałam wiadomość.
NIEZNAJOMY ;
Znalazłem cie skarbie************************************************************************************
WITAM WSZYSTKICH po mojej długiej przerwie . Przepraszam ze tak długo nic nie dodawałam ale mam urwanie głowy w szkole i mam też kilka problemów, ale wszystko idzie w dobrą stronę. No ale w końcu mamy prolog. Zapraszam
CZYTASZ
Znalazłem cię skarbie
Romance"Czasem zakochujesz się, nie wiedząc o tym. Nie zdajesz sobie z tego sprawy. A potem jest już za późno i nic nie można poradzić." ~~ Jest to druga cześć opowiadania "SMS: Który Zmienił Moje Życie |N.H"