- Pożar -

174 14 2
                                    



" — Witam państwa bardzo serdecznie i zapraszam na poranne wiadomości. 

***

— Przez nocy wydarzyła się masa niepokojących wypadków dlatego prosimy zachować szczególną ostrożność zwłaszcza na jednej z głównych ulic, przy której znajduję się hotel Grand Prays. Teraz oddaję głos naszemu dziennikarzowi Tomasowi, który jest na miejscu pierwszego ze zdarzeń dzisiejszej nocy.

— Dziękuję Doroty i witam wszystkie osoby oglądające teraz naszą stację. Otóż w okolicy portu i przystani w opuszczonych magazynach, które miały zostać wyremontowane wybuchł groźny pożar. Miał on miejsce z godziny około dwunastej w nocy, a trzeciej nad ranem. Strażacy zostali o nim powiadomieni, przez panią zamieszkującą tamte tereny.
Od naszych służb ratowniczych wiemy, że w budynku zginęło kilka osób. Jak na razie nie udało się ustalić ich tożsamości. Ciała bowiem zostały całkowicie zwęglone, a w niektórych są ślady kul. Z rozmowy z policją możemy się domyślać, że w budynku był przeprowadzany przemyt broni lub narkotyków.
Będziemy ustalać tożsamość zmarłych w wyniku pożaru, zdaniem policji wokół budynku została wylana benzyna, a następnie podpalona.

— Dziękuję ci Thomas za przekazanie nam tych cennych informacji z miejsca zdarzenia..."

Pilot wypadł z mojej ręki kiedy odczytałam rejestrację samochodu, który stał niedaleko zmasakrowanych budynków. Jego przód był całkowicie spalony, jednak miejsce pod bagażnikiem zostało nietknięte. 

Niemożliwe.

To nie mogło się wydarzyć. 

DługOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz