26

124 11 2
                                    

*Pół roku później*
Pół roku temu, wraz z Noami otworzyłyśmy kawiarnię w której w ostatnim czasie spędzamy bardzo mało czasu. Noa zajmuję się swoją małą córeczką a ja odkąd posłałam Jess do przedszkola nie mogę znaleźć sobie miejsca. Jeszcze jak mała byłam w domu to większość czasu spędzałam z nią podczas gdy Nath spał. W kawiarni została zatrudniona Diana na stanowisku menadżera, jednak chciała również pracować jako kelnerka. Wraz z nią pracują jeszcze trzy dziewczyny tylko po to by Diana miała czas na zaplanowanie Wesela. Dzisiaj umówiona jestem z Charl na kawę a potem na spacer. Rano po śniadaniu Louis jak zwykle przed pracą zawiózł J. Do przedszkola a ja zabrałam się za sprzątanie mieszkania. Gdy koło trzynastej Nathan ucinał sobie drzemkę mogłam się naszykować na spotkanie z przyjaciółką. Za oknem jest już typowo jesienna pogoda, lecz na szczęście dzisiaj nie padało. Mamy już połowę października a już jest tak zimno. Wsunęłam na siebie rurki z wysokim stanemoraz założyłam biały luźny sweter. Zaplotłam na włosach kłoska i umalowałam się. Naszykowałam dla Nathana dżinsowe spodenki oraz Body z długim rękawem, a gdy jeszcze spał zrobiłam mu mleko. Kończąc wszystko usłyszałam jego płacz poszłam do niego dałam mu Smoczka i wyjęłam z łóżeczka. Przebrałam go i założyłam kurtkę po czym wyszłam do samochodu zabierając resztę swoich rzeczy po drodze. Gdy jechałam pod kawiarnie zauważyłam że Charl już jest w środku i wesoło gawędzi z Dianą.
Dziś był dość mały ruch więc dziewczyna usiadła z nami aby napić się kawy i porozmawiać. Potem wspólnie z przyjaciółką poszłyśmy do parku niedaleko i chodziłyśmy alejkami wspominając czasy jak miałyśmy po 16 lat.
-Ale ten czas leci – powiedziałam patrząc na syna – jeszcze niedawno był taki malutki urodził się w walentynki a teraz już ma osiem miesięcy.
– No przecież Joel ma już siedem.
O piętnastej Poszłyśmy po Jessicę, A potem wróciłyśmy pod kawiarnie gdzie zaparkowane miałyśmy samochody. W drodze powrotnej zadzwoniłam do Lou aby po pracy podjechał po pizze bo w domu nie ma obiadu. Po powrocie jessica włączyła sobie bajki a ja zaniosłam Nathana do łóżeczka, dałam mu SmoczkaI włączyłam Karuzele z kołysanka. Usiadłam obok zapatrzonej w telewizor córki i zaczęłam przeglądać Facebooka.
Byłam już blisko zaśnięcie z telefonem w ręku kiedy do domu wrócił Louis z pizzą. Przywitał się najpierw z Jessicą całując ją w głowę, a potem ja dostałam buziaka w usta.
Gdy zjedliśmy obiad była już siedemnasta, obudził się też Nath, więc przebrałam go i nakarmiłam. W tym czasie Louis zajmowałam się Jessicą. Kiedy mały bawił się w kojcu ja naszykowałam się na zajęcia zumby.
Po ćwiczeniach wróciłam do domu zmęczona ale szczęśliwa. Jessica jadła kolację, była wykąpana, Nath tak samo, więc naszykowałam dla niego mleko i dałam mu je. Gdy dzieci zasypiał w swoich pokojach my z Louisem rozłożyliśmy się na kanapie z winem w ręku i oglądaliśmy jakiś film, który wybrał mój Mąż.
*Chwilę później*
Usłyszałam pukanie do drzwi, więc ten z kanapy bo Lou Siedział zapatrzony w telewizor i chyba nawet nie słyszał, że ktoś Puka. Otworzyłam w drewnie nam powłokę, a przede mną pojawił się Max, celujący moją stronę czarny pistolet. Chciałam krzyknąć, lecz on to wyczuł i przyłożył palec do swoich ust kręcąc głową.
Przełknęła głośno ślinę, w moich oczach zaczęła zbierać się łzy. Chłopak zaczął iść w moim kierunku, na początku stałam sparaliżowana a dopiero po chwili zaczęłam się cofać, aż w końcu weszliśmy do salonu.
Louis oderwał się od telewizora i gwałtownie wstał z kanapy.
– Nie ruszaj się, bo ją zastrzelę, potem ciebie a na końcu dwójkę waszych dzieci. – Powiedział z dziwnym obłędem w oczach.
-Max, odłóż ten pistolet, błagam. - mówiłam przez łzy.
– Nie chciałaś mnie, to teraz nikt nie będzie miał ciebie! – Wykrzyczał i usłyszałam huk z pistoletu przed oczami zrobiło mi się ciemno, lecz nie poczułam bólu, czy to znaczy że umarłam?

Nie mam weny, mogło pojawić się dużo błędów interpunkcyjnych.
Niestety jest to ostatni rozdział.
Niedługo postaram się napisać epilog.

Good Time | L.T (book 2, sequel Bad Time)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz