Luke: Hej, Ashy
Luke: Jak ci mija dzień?
Kokosowe: Witaj, mój książę xx
Kokosowe: Leżę na kanapie i drapię Jankesa po brzuchu
Kokosowe: Tak fajnie majta nogą ^^
Kokosowe: A ty jak tam się trzymasz?
Kokosowe: I jak tam pierwsze dni szkoły po tak długich wakacjach?
Luke: A wam nie za dobrze?
Luke: Chciałbym teraz leżeć z tobą na tej kanapie i móc uciec od tego wszystkiego
wiadomość usunięta
Luke: Jest dobrze
Luke: Nic nie jest dobrze
wiadomość usunięta
Luke: Chciałbym schować się w twoich ramionach i zostać w nich na zawsze
wiadomość usunięta
Kokosowe: Trzeba korzystać z wolnego, zanim zacznie się ostatni rok zapieprzu, gdzie trzeba się obronić
Kokosowe: Poza tym, Jankes nie narzeka
Kokosowe: Ale zdecydowanie brakuje tu ciebie
wiadomość usunięta
Kokosowe: Na pewno?
Kokosowe: Nie brzmisz przekonująco
Kokosowe: Czemu mam wrażenie, że nie mówisz prawdy, kochanie?
wiadomość usunięta
Luke: Jest okay, Ash
Luke: Po prostu muszę się przyzwyczaić do tego trybu życia
Luke: Miałem zdecydowanie za długie wakacje
Luke: Przepraszam, że nie mówię ci prawdy, ale nie chcę cię niepotrzebnie martwić
wiadomość usunięta
Luke: To tylko chwilowe, a ja po prostu wyolbrzymiam
wiadomość usunięta
Kokosowe: No trochę posiedziałeś w domu
Kokosowe: Ale, hej, przyzwyczaisz się
Kokosowe: Eh, siedzenie samemu z psem wieje nudą
Kokosowe: Więc chodź tu do mnie, a ja cię przytulę, bo wiem, że kłamiesz, skarbie
wiadomość usunięta
Kokosowe: Błagam, powiedz mi, co się dzieje
wiadomość usunięta
Kokosowe: Martwię się o ciebie
wiadomość usunięta
Kokosowe: Polecisz jakiś film?
Luke: To może wyjdź ze znajomymi?
Luke: Hmm...
CZYTASZ
Guardian &Lashton
FanfictionLuke: Kim jesteś? Nieznany: Nazywaj mnie swoim opiekunem Uwaga! Mogą pojawić się wulgaryzmy i nawiązanie do samobójstwa. Jeżeli myślisz, że kopiowanie Naszych tworów pozostanie bezkarne - mylisz się. Oprócz nękania przez własne sumienie, pamiętaj, ż...