Kokosowe: Lulu
Kokosowe: Kochanie
Kokosowe: Szkrabie
Kokosowe: Skarbie
Kokosowe: Mój książę
Kokosowe: Aniołku
Kokosowe: Zgodzisz się być moją osobą towarzyszącą na ślubie Maluma?
Kokosowe: do końca mojego życia*
wiadomość usunięta
Luke: Hej, Ashy x
Luke: Czym sobie zasłużyłem na takie powitanie?
Luke: Nie przyzwyczajaj mnie, bo będziesz musiał do końca życia mnie tak witać
Luke: Nie przeszkadzałoby mi to
wiadomość usunięta
Luke: Mój grafik wciąż jest bardzo napięty
Luke: Tylko na ich ślubie?
wiadomość usunięta
Luke: Wolałbym towarzyszyć ci znacznie dłużej
wiadomość usunięta
Kokosowe: Samym sobą, Lulu
Kokosowe: Jeżeli sobie tego życzysz, to niech tak będzie, książę
Kokosowe: Chciałbym tak mówić do ciebie każdego ranka, zaraz po tym, jak obudziłbym się koło ciebie
wiadomość usunięta
Kokosowe: To jak będzie?
Kokosowe: Znajdziesz dla mnie czas?
Kokosowe: Błagam zgódź się, chcę w końcu cię przytulić
wiadomość usunięta
Kokosowe: Muszę dzisiaj dać Calumowi odpowiedź, czy ustawiać koło mnie miejsce dla ciebie, czy dla kogoś innego, bo ciebie nie będzie
Luke: Sam sobą na pewno na to nie zasłużyłem
Luke: Tak się składa
Luke: Że wesele twoich przyjaciół jest na pierwszym miejscu w moim grafiku
Luke: Nie mógłbym przepuścić okazji, żeby w końcu spędzić z tobą czas
wiadomość usunięta
Luke: I móc schować się w twoich ramionach
wiadomość usunięta
Luke: Jakbyś mi na to pozwolił
wiadomość usunięta
Kokosowe: Jej! ^^
Kokosowe: W końcu będę mógł cię przytulić ^^
Kokosowe: Ewentualnie w końcu zasmakować twoich ust
wiadomość usunięta
Kokosowe: Przy swoim siedzeniu chcesz kartkę "Luke Hemmings", czy może "Luke Irwin"
CZYTASZ
Guardian &Lashton
FanfictionLuke: Kim jesteś? Nieznany: Nazywaj mnie swoim opiekunem Uwaga! Mogą pojawić się wulgaryzmy i nawiązanie do samobójstwa. Jeżeli myślisz, że kopiowanie Naszych tworów pozostanie bezkarne - mylisz się. Oprócz nękania przez własne sumienie, pamiętaj, ż...