Pustka. Uczucie, które towarzyszy mi przez prawie wszystkie rozdziały tej popapranej historii. Nurtuje mnie jednak jedno pytanie... Czy wiecie, jakie jest to uczucie?
Nie pytam o znaczenie słowa. Chodzi mi o UCZUCIE. O coś, co przeżywasz tylko Ty. Pomimo tego, że na świecie jest tysiące ludzi, którzy swoje odczucia opisują właśnie, jako pustka.
No więc... Wiecie? Znacie to?
Nie? No cóż... Mogę spróbować Wam to wytłumaczyć... Em... Pomyślmy...
Wyobraź sobie, że idziesz ulicą. Ot, taka zwykła droga, którą przemierzasz codziennie. Z pracy do domu. Ze szkoły do domu, bądź... No po prostu od - do. Nie spodziewasz się niczego szczególnego. Niestety... Główne przejście, którym docierasz do celu jest zablokowane. Prace, kolozja, mega korek... No po prostu coś, co sprawia, że twój mózg musi przełączyć się na inną drogę, musisz nastawić GPS na drugą ulicę, dzięki której dotrzesz do domu.
Nie ma, co strzelać focha, że tak to byś dotarł szybciej... Jak mus, to mus. Skręcasz w inną uliczkę. Rzadko tu bywasz, a ostatni raz, kiedy nadepnąłeś tutaj stopą ten chodnik, to było... Bo ja wiem? Z rok temu? Dwa lata? Tak, czy siak, musisz tamtędy iść, bo inaczej nie dojdziesz. Z ciekawości rozglądasz się na boki. Otaczają Cię sklepy z artykułami różnego rodzaju. Gdybyś zaszedł do któregoś z nich, mógłbyś kupić od zwykłej bułki, po seksowną bieliznę dla siebie, bądź chłopaka (przebrać się w nią dla niego, oczywiście XD). Pomijając plany gorącego zakończenia tego dnia, w końcu docierasz... Nie, nie do celu, buhaha... Ech, dobra uspokój się. A więc... Docierasz do miejsca, gdzie niegdyś znajdował się antykwariat, a teraz - na jego miejscu wybudowano modny dom. Jest niewielkich rozmiarów, kolory ścian i kwiaty na parapetach świadczą, iż dom został niedawno zbudowany.
Budowla wydaje się być zwykłym miejscem dla ludzi, którzy potrzebują dachu nad głową. Jednak... Nad drewnianymi drzwiami widnieje napis:
'Centrum Badań nad Uczuciami'
Hm... – jednak, zanim zdążysz ogarnąć, o co kaman drzwi otwiera Ci facet... Tak, jest przystojny i nie, niestety nie może być to kobieta... Ech. Jest ubrany w garnitur, a na głowie ma kapelusz. Wygląda na conajwyżej trzydziestkę. Uśmiecha się do Ciebie życzliwie, na co ty odpowiadasz tym samym. Gestem zaprasza Cię do środka. Najpierw się wahasz, ale po chwili wchodzisz za nieznajomym do wnętrza tajemniczego domu.
Masz wrażenie bycia w poczekalni, do psychoterapeuty. Jest stolik, są krzesła i taca z parującą herbatą. Dziwisz się? Słusznie. Chcesz odwrócić się i wybiec, ale... Czy twoja godność pozwoli zrobić z ciebie kretyna/ kę? Tak? No, to wyjdź i zniknij mi z oczu. Jeżeli jesteś jednak odważny (czyt. GŁUPI - nie no, żartuję, hehe... Nie śmieszne *poker face*) i postanawiasz zostać... Mężczyzna kieruje się, aby podać Ci filiżankę. Ujmujesz z wdzięcznością gorącą porcelanę i razem z nieznajomym siadacie na krzesełkach. Atmosfera jest owiana tajemnicą twego nowo poznanego "przyjaciela". Siedzicie, a on nagle zaczyna rozmowę... O pogodzie! Taka zwykła "sąsiedzka" pogawętka o tym, czy będzie dziś padać. W pewnym momencie, sam nie wiesz kiedy, mężczyzna zmienia temat na bardziej... Hm... Normalne. Pyta Cię, co Ciebie tu sprowadza, jak się nazywasz itp. Dziwi Cię, gdy pytasz go o jego imię, a on mówi tylko, abyś zwracał się do niego per. Ty. Tak po prostu. Okey, omińmy tematy rozmów. Koleś swą wymową sprawia, że jesteś coraz bardziej ufna/y, a twoje poczucie bezpieczeństwa w tym obcym Ci domu, wzrasta. W pewnym momencie pytasz się, o co chodzi z tym Badaniem. On chwilę zastanawia się nad odpowiedzią, co nie umyka twojej uwadze.
– Co tydzień losujemy po jednym z ludzkich uczuć i znajdujemy ochotnika, aby zbadać jego reakcję – stara się wytłumaczyć.
Im więcej mówi, tym bardziej miesza Ci w głowie. Losujemy? My? Jest ktoś inny? Człowiek zagadka? Nie, cały dom jest zagadką!
CZYTASZ
Karen
Mystery / ThrillerKaren to siedemnastoletnia dziewczyna, do której śmierć się przylepia prawie na każdym kroku. Na drodze ku szaleństwu, staje jej przystojny psycholog - Evan. Czy dziewczyna da sobie pomóc? Czy znajdzie prawdziwą miłość i da się zakochać? Co ukrywa K...