*Frosty*
Weszliśmy na lekcje. Byli tam uczniowie mojego wieku. Usiedliśmy w ławki. Były trochę nietypowe, ponieważ były krzesła i do rączek tych krzeseł był otwierany blat który się obracało, usiadło się na miejsce i się z powrotem zakładało. Było trochę niewygodnie, bo nie dało się swobodnie poruszać w boki. Ale chwila... Przecież miała być siłka. Obok mnie w krześle siedział Tyler, a za nami Josh. Przysunąłem lekko się do Tyler'a.
- Ej. Przecież miała być siłownia. - Szepnąłem.
- Zamknij dupę. Zaraz pójdziemy tylko musi wejść nauczyciel i sprawdzić obecność.
- Dobra, kurwa. - Odpowiedziałem śmiechem.
Nagle uchyliły się drzwi.
- Uważaj. Nie przestrasz - Powiedział po cichu Josheph chichocząc.
Do sali wszedł chłopak. Widać było trochę jego twarzy. Wyglądał na młodego. Miał straszne rany na twarzy i rękach. Nosił kaptur i chustę. Spojrzał się na mnie groźnym wzrokiem. Poczułem jego wzrok aż w środku. Podszedł do mnie. Przyglądał mi się uważnie.
- Nowy?
- Tak.
- Benjamin?
- Skąd pan wie, że jestem Ben?
- Się wie. Uważaj bo nie będzie tutaj łatwo jak se myślisz.
- Dobrze. - powiedziałem trochę wystraszony.
- Nie ma kurwa dobrze!
Zamilkłem. Czułem się jakbym go kiedyś widział, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie. Na pewno jeszcze na świecie. KURWA NO! MÓZG DZIAŁAJ! Facet odszedł. Miał na ręce dwie liczby. Kurde, nie zdążyłem ich odczytać. Szedł szybko do biurka. Wiem, że to był tatuaż. Właśnie! Przypomniałem sobie, że mam tatuaże. Wtedy zacząłem wspominać. Chciałem płakać. No, ale w klasie nie wypada bo będzie wpierdol. Popatrzyłam na swoje dziary. Na moich drzewach które wytatuowałem byłe wielka szrama.
- Po jakimś czasie ci się zagoi. - Powiedział do mnie chłopak za przeciwka w ławce.
Spojrzałem na niego i się uśmiechnąłem. Mój ptak. Który był nad drzewami...Nie było go. BYła tam dziura. Po nożu.
- Jak ci się rany zagoją to tatuaż będzie jak wcześniej. - Powiedział ten sam chłopak.
- Dzięki. - Powiedziałem.
- A. Chris jestem. - Odparł
- Ben. - Podaliśmy sobie ręce.
Chłopak trochę długo ją trzymał. Postanowiłem oderwać moją rękę od niego. Wyglądał trochę jak...GAY. Nie mam nic do gejów, ale ja nim nie jestem. Miał włosy jak ten chłopak z tatuażem ananasa na szyi z Fuckboy Mjuzilki. Przypomniałem mi się ten odcinek. Było tak śmiesznie. Chris nosił różową czapkę z napisem FABULOUS. Miał białą koszulę, a na tym różowy płaszcz. Różowo białe spodenki do dupy. Na ręce miał tęczowe silikonowe bransoletki. Sam kiedyś nosiłem różową silikonkę ,ale nie z tęczą. Na nodze, przy kostce miał tatuaż z rogiem jednorożca. Nie chciałem go urazić, bo wydawał się być miły. Dlatego go nie pytałem o orientację. Zapytam w pokoju chłopaków. Klasa była bardzo bała. Było nas 10.
- Dobra! Sprawdzam obecność! Cisza!
Klasa zamilkła.
- Dlatego, że mamy nowego chłopaka w klasie osobę jaką odczytam ma wstać.
- Dobrze - Krzyczała klasa.
- Chris!
Wstał ten chłopak, jego już znałem.
- Agnesh!
Odwróciłem się. Wstała dziewczyna. Bardzo była chuda.
- Tyler!
- Muszę wstawać? Jestem jego wspólnikiem wraz z Joshem.
- Widzę, bo tylko wasza trójka przyszła na lekcje na kacu.
- Tru - powiedział Josh.
- Dobra. Wiem, że Josh jest. Dalej. Anne!
Wstała kolejna dziewczyna. Ona akurat nie była jakaś chuda. Była normalna, tylko na szyi widziałem małą bliznę.
- Maddy!
Wstała bardzo umięśniona dziewczyna. Stała przede mną. Odwróciła się w moją stronę. Podała mi rękę.
- Cześć -Powiedziałem
- Hej.
Wydawała się być bardzo przyjazna.
- Danielle!
Mój wzrok sięgnął na sam koniec sali. Z ławki przy samym koncie wstał chłopak. Bardzo chudy. Miał całe pocięte ręce. Dwie wielkie szramy na twarzy. Był cały ubrany na czarno. Miał chustę i kaptur, ale nie jak nauczyciel, tylko tak, że było widać jego oczy i usta. Był uśmiechnięty. Wyglądał bardzo wesoło. Jego oczy wyglądały jakby było jednak coś nie tak. Nauczyciel podszedł do niego.
- Znowu jarałeś?
- Tak.
Facet wrócił do biurka.
- Kira!
Wstała bardzo opalona dziewczyna. Nie miała żadnych ran. Była jednak smutna. Rozpoznałem to po jej twarzy.
- Frank!
- Nie ma go.
- Znowu?
- Tak.
- Ja mu kurwa dam wagary!
Dobra idziemy na siłownię. Wyszliśmy z sali. Podbiegłem do Tylera i Josha.
- Ej. Pssst. Ile ten nauczyciel ma lat?
- 39.
- Młody. A czemu ten Danielle tak zakrywa twarz.
- Na pokucie został bardzo poturbowany. Wstydzi się, ale i tak jest bardzo pozytywny. Siedzi na końcu bo pan mu tam kazał. Dużo gada.
- Heh.
Weszliśmy na siłownię. Była bardzo duża.
-Każdy zajmuję sprzęt i robimy 3 serie po 40 na każdym. Poszliśmy ćwiczyć...
Więc to był bardziej rozdział zapoznawczy. Mam nadzieję że nie zasnęliście przeze mnie.
CZYTASZ
Without notice~JetCrew
FanficCo się dzieje między Benem a Tommym poza filmami? Czy między nimi jest zawsze miło i pięknie?