Rozdział 16

50 4 6
                                    

Po siłowni poszliśmy na korytarz.

- Co teraz? - Zapytał Josh?

- Uwo... - Odparł Tyler.

- WTF?! Co to te całe uwo?

- Lekcje uwodzenia.

- Aaa. Spoko. Rozumiem. A co tam będziemy robić?

- Uwodzić kurwa a co innego.

- Nie oto mi chodzi.

- Zobaczysz sam.

Zadzwonił dzwonek na lekcje. Pobiegliśmy do sali. Stała tam kobieta.

- Dzień dobry!

- Witam. Nowy uczeń? - Zapytała cycowata nauczycielka.

Wyglądała trochę jak.... Nieee... To nie ona! FUUUUCK!!! To..... Sexmastercard! JPRDL! Nie wierzę w to co ja widzę!

- Ttak noowy. - Zająkałem się.

Nadal nie wierzyłem, że ta chora dziewczyna będzie nas uczyć.

- Dobieramy się w pary! - Krzyknęła Aniela...

Większość dziewczyn pobiegła do Josha lub Tyler'a. W sumie się nie dziwię. Josh ma zajebiste włosy, a tunele w uszach bardzo mu pasują. NO HOMO. Tyler też jest przystojnym facetem. Każdy zanalazł sobie jakąś parę... Oprócz mnie.... I.... Chrisa. NIE MA MOWY!

- Ty nowy dzisiaj jeszcze nie ćwicz. Popatrz se i ucz.

- Nie proszę panią!!! Ja nie mam pary to będę z nim - Krzyczał homoseksualista.

- Jesteś homo? - Zapytała nauczycielka.

- Nieeee.... Nigdy w życiu - Powiedziałem.

- Widzisz Chris? Znowu musisz być ze mną. Ja cie oduczę być gejem!

- Pani mi nie zabroni być kim, kim chcę.

- Jeśli nie zrobisz tego co ci karzę to nie zdasz.

- A gdzieś mam to czy zdam czy nie!!!

- Sam się prosiłeś. Trudno się mówi.

Kobieta odeszła. Wziąła kartkę. Widziałam tan napis.

,, Homo - 1,,

Szkoda mi się go zrobiło. Chociaż nie mam zamiaru z nim być ani nic. Ja nigdy nie odpuszczę Yv. NIGDY!!! Nie ma mowy. Po co ta cała lekcja uwodzenia?!! Ja nie chcę kurwa! FUCK!!!

- Usiądź do ławki i obserwuj innych na czym to polega. - Wskazała palcem nauczycielka.

- Dobrze.

Usiadłem na miejsce. Josh był z Agnesh a Tyler z Anne. Patrzyłem uważnie na Josha. Nie miałem pojęcia o co chodzi. Więc najpierw stali na przeciwko siebie.

- Dzisiaj ty Josh. - Powiedziała nauczycielka.

- Yhym. Ok.

Patrzyli się sobie w oczy. Josh bardzo wysilał wzrok. Nagle dziewczyna się do niego zbliżyła i zaczęli się całować.

- No, no. Bardzo dobrze. - Chwaliła go nauczycielka.

Nagle uchyliły się drzwi. Wszedł potężny facet. Wszyscy ustali na bacznośći.

- Psst. Jakby co to jesteś Nick. Potem ci wyjaśnię dlaczego. Ustań za mną. - Szepnął Tyler.

Kiwnełem głową na tak i ustałem tak jak mi kazał.

- Jest nowy? - Powiedział facet jakimś dziwnym językiem.

Obok niego stał jakiś chłopak.

- Mówi czy jest ktoś nowy. - Przetłumaczył.

- On jest. - Wskazał palcem Josh.

- Podejdź do niego. -Powiedział Tyler.

Wyszedłem z tłumu. Ustałem na przeciwko wielkiego mężczyzny.

- Jak masz na imię? - Powiedział wreszcie po naszemu.

- Nick, jestem Nick.

- Możesz odejść. - Powiedział drugi.

Poszedłem szybkim krokiem do Tylera i Josha. Mężczyźni wyszli z sali. W tym samym momencie zadzwonił dzwonek.

- Wychodzimy! - Krzyczała Anielka.

Wyszliśmy na korytarz.

- Ej o co chodziło?!

- Chodź do pokoju. Ta jedna lekcja nei jest obowiązkowa. - Powiedział Tyler.

- Też muszę iść? - Wymamrotał Josh.

- Tak. Jeszcze jest wiele zajęć z perkusji.

- No dobra. Powiedział smutny.

Wyszliśmy z korytarzyu szkolnego. Tyler otworzył drzwi. Poszedłem za nim. Z tyłu szedł Josh który zamknął drzwi.

- Siadaj. Wszystko ci powiemy, ale co chcesz wiedzieć?

- Czemu muszę podawać się za kogoś innego?

- Ehh.... A więc...

Przepraszam za taki krótki rozdział. Teraz będę trochę rzadziej wrzucała rozdziały. Sorku za wszelkie błędy. PEACE! ✌️



Without notice~JetCrew Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz