Po siłowni poszliśmy na korytarz.
- Co teraz? - Zapytał Josh?
- Uwo... - Odparł Tyler.
- WTF?! Co to te całe uwo?
- Lekcje uwodzenia.
- Aaa. Spoko. Rozumiem. A co tam będziemy robić?
- Uwodzić kurwa a co innego.
- Nie oto mi chodzi.
- Zobaczysz sam.
Zadzwonił dzwonek na lekcje. Pobiegliśmy do sali. Stała tam kobieta.
- Dzień dobry!
- Witam. Nowy uczeń? - Zapytała cycowata nauczycielka.
Wyglądała trochę jak.... Nieee... To nie ona! FUUUUCK!!! To..... Sexmastercard! JPRDL! Nie wierzę w to co ja widzę!
- Ttak noowy. - Zająkałem się.
Nadal nie wierzyłem, że ta chora dziewczyna będzie nas uczyć.
- Dobieramy się w pary! - Krzyknęła Aniela...
Większość dziewczyn pobiegła do Josha lub Tyler'a. W sumie się nie dziwię. Josh ma zajebiste włosy, a tunele w uszach bardzo mu pasują. NO HOMO. Tyler też jest przystojnym facetem. Każdy zanalazł sobie jakąś parę... Oprócz mnie.... I.... Chrisa. NIE MA MOWY!
- Ty nowy dzisiaj jeszcze nie ćwicz. Popatrz se i ucz.
- Nie proszę panią!!! Ja nie mam pary to będę z nim - Krzyczał homoseksualista.
- Jesteś homo? - Zapytała nauczycielka.
- Nieeee.... Nigdy w życiu - Powiedziałem.
- Widzisz Chris? Znowu musisz być ze mną. Ja cie oduczę być gejem!
- Pani mi nie zabroni być kim, kim chcę.
- Jeśli nie zrobisz tego co ci karzę to nie zdasz.
- A gdzieś mam to czy zdam czy nie!!!
- Sam się prosiłeś. Trudno się mówi.
Kobieta odeszła. Wziąła kartkę. Widziałam tan napis.
,, Homo - 1,,
Szkoda mi się go zrobiło. Chociaż nie mam zamiaru z nim być ani nic. Ja nigdy nie odpuszczę Yv. NIGDY!!! Nie ma mowy. Po co ta cała lekcja uwodzenia?!! Ja nie chcę kurwa! FUCK!!!
- Usiądź do ławki i obserwuj innych na czym to polega. - Wskazała palcem nauczycielka.
- Dobrze.
Usiadłem na miejsce. Josh był z Agnesh a Tyler z Anne. Patrzyłem uważnie na Josha. Nie miałem pojęcia o co chodzi. Więc najpierw stali na przeciwko siebie.
- Dzisiaj ty Josh. - Powiedziała nauczycielka.
- Yhym. Ok.
Patrzyli się sobie w oczy. Josh bardzo wysilał wzrok. Nagle dziewczyna się do niego zbliżyła i zaczęli się całować.
- No, no. Bardzo dobrze. - Chwaliła go nauczycielka.
Nagle uchyliły się drzwi. Wszedł potężny facet. Wszyscy ustali na bacznośći.
- Psst. Jakby co to jesteś Nick. Potem ci wyjaśnię dlaczego. Ustań za mną. - Szepnął Tyler.
Kiwnełem głową na tak i ustałem tak jak mi kazał.
- Jest nowy? - Powiedział facet jakimś dziwnym językiem.
Obok niego stał jakiś chłopak.
- Mówi czy jest ktoś nowy. - Przetłumaczył.
- On jest. - Wskazał palcem Josh.
- Podejdź do niego. -Powiedział Tyler.
Wyszedłem z tłumu. Ustałem na przeciwko wielkiego mężczyzny.
- Jak masz na imię? - Powiedział wreszcie po naszemu.
- Nick, jestem Nick.
- Możesz odejść. - Powiedział drugi.
Poszedłem szybkim krokiem do Tylera i Josha. Mężczyźni wyszli z sali. W tym samym momencie zadzwonił dzwonek.
- Wychodzimy! - Krzyczała Anielka.
Wyszliśmy na korytarz.
- Ej o co chodziło?!
- Chodź do pokoju. Ta jedna lekcja nei jest obowiązkowa. - Powiedział Tyler.
- Też muszę iść? - Wymamrotał Josh.
- Tak. Jeszcze jest wiele zajęć z perkusji.
- No dobra. Powiedział smutny.
Wyszliśmy z korytarzyu szkolnego. Tyler otworzył drzwi. Poszedłem za nim. Z tyłu szedł Josh który zamknął drzwi.
- Siadaj. Wszystko ci powiemy, ale co chcesz wiedzieć?
- Czemu muszę podawać się za kogoś innego?
- Ehh.... A więc...
Przepraszam za taki krótki rozdział. Teraz będę trochę rzadziej wrzucała rozdziały. Sorku za wszelkie błędy. PEACE! ✌️

CZYTASZ
Without notice~JetCrew
FanfictionCo się dzieje między Benem a Tommym poza filmami? Czy między nimi jest zawsze miło i pięknie?