26

418 27 26
                                    

|| Polecam filmik u góry. Ja się z niego śmieje za każdym razem gdy go oglądam || *Właśnie piłam Colę i to oglądałam... NIE POLECAM OGLĄDAĆ I PIĆ*

Pov. Ty

« Kilka dni później »

Tord powoli sobie wszytko przypominał. Jakoś dziwnie ciągle siedział z Tom'em.

-Zaraz wracam.- Powiedział szarooki i poszedł na górę do swojego pokoju. Usłyszałaś dźwięk jakby coś spadło. Po chwili Tord przyszedł z powrotem. Wyglądał trochę inaczej, a mianowicie jego włosy. Nie miał tak długich rogów, jak przed chwilą. Poszedł do kuchni i wrócił do salonu z Smirnoff'em Tom'a.

-Tord? Co ja Ci mówiłem o moim alkoholu?- Tom był lekko zdenerwowany.

-Co? Kiedy?- Tord zachowywał się jakby znowu wszystkiego zapomniał.

-Dziś rano. Oddaj mojego Smir...- nie dokończył bo rogaty otworzył butelkę i zaczął pić. Tom się strasznie zdenerwował. Wyrwał Tord'owi z ręki butelkę, wylewając przy tym kilka kropel alkoholu.- Idę Ci za to zabrać Twoje Hentai'e.- już chciał iść ale Tord coś powiedział.

Pov. Tom

-Co to Hen... A ok?- Naprawdę zachowywał jakby coś mu się stało znowu z głową. Zdziwiłem się, że szarooki nie próbuje mnie powstrzymać. W końcu ja, Hentai i przyjaciele to był jego cały świat. Gdy wszedłem do jego pokoju zobaczyłem, że jakiś sznurek wystaje z szafy. Otworzyłem do niej drzwi i spadł na mnie związany Tord. Miał taśmę na ustach, którą zerwałem.

-What the hell?! Co Ci się stało?- Spytałem się rozwiązując chłopaka.

-TO JAKIŚ MENEL Z NOŻEM.- Powiedział lekko krzycząc. Gdy go rozwiązałem zbiegliśmy na dół, do salonu. Ta podróba Tord'a stała za (t/i) z nożem w rękach. Szybko chwyciłem Tord'a za ręce i zatrzymałem czas.

-Co się stało?- zapytał się mnie szarooki.

-Zatrzymałem czas bo zaraz ten Menel by zrobił zamach i ją zabił.- powiedziałem i podszedłem do obcego. (normalnie kosmita XD~ KoteceK) Podniosłem go ich wyniosłem za drzwi. Zamknąłem je i znów podszedłem do Tord'a. Ponownie chwyciłem jego ręce i sprawiłem, by czas znów był normalny.

Pov. Menel

Byłem w salonie. Wziąłem zamach i nagle pojawiłem się na dworzu. Dokonczyłem cios. Jedyne co ucierpiało to powietrze. Poszedłem sobie gdzieś. A mianowicie pod biedrę.

Pov. Tom

Nikt nie wiedział co się stało. Tylko ja i Tord. Stwierdziliśmy, że nie będziemy mówić o żądnym krwi Menelu. Prawdopodobnie z Polskiego sklepu zwanego "Biedronka". Była 18:17.

-Pojedziemy do baru? Znam fajny niedaleko.- Spytałem się bo ten gościu, który podszywał się pod Tord'a wypił prawie cały mój zapas Smirnoff'a.

-Spoko.- Powiedział Edd. Zazwyczaj mówił nie i wymieniał około 50 (twarzy Edd'a XD~ KoteceK) powodów dlaczego.

« Time Skip »

Zajęliśmy wolne miejsce przy ladzie, gdzie był barman.

-To co zawsze.- Znał mnie bo często tu przychodziłem.

-A dla was?- Spytał się mężczyzna nalewając mi mojego drinka.

-Dla mnie coś mocnego.-Powiedział Tord, a ja dostałem swój napój.

-Ja coś słabego. Będę musiał ich dowieść do domu.- Powiedział Edd. Matt też poprosił o to co Edd i (t/i). Każdy dostał to co chciał. Edd przestał na jednym, Matt na trzech, a ja, Tord i (t/i) cały czas piliśmy. Wypiliśmy jakieś 10.

-Dobra koniec. Jedziemy do domu.- Powiedział Edd i zapłacił. Wstałem z krzesła. Prawie się przewróciłem, ale ktoś mnie złapał. Zaprowadził mnie do samochodu, a po chwili Matt przyniósł (t/i) i wsiadł do samochodu z przodu. Jako ostatni przyszedł Edd z Tordim. Chłopak w zielonej bluzie wsiadł za kierownice i pojechaliśmy do domu.

Po kilku minutach byliśmy na miejscu. Znowu to Edd zaprowadził mnie. Położyłem się na łóżku i od razu zasnąłem.

Pov. Ty

Znowu przyniósł Cię Matt. Delikatnie położył do Twojego łóżka i przykrył kołdrą.

-Dobranoc.- powiedział wychodząc z pokoju zamykając przy tym drzwi. Bez problemu zasnęłaś nie zwracając uwagi na głos Tord'a z dołu.

____________________________________

601 słów

PRZEPRASZAM AniaIdziePoCiebie WIEM. MIAŁO BYĆ 600 SŁÓW.

Ona dała mi wyzwanie do następnego rozdziału. 3000 słów mam napisać. Wierzycie, że mi się uda?

Do nexta!

Przygoda z Eddsworld [ Zakończone ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz