Rozdział 13 - Ciemne chmury zajęły błękit naszego nieba

25 6 4
                                    

Drżącą dłonią trzymała telefon w dłoni i z prędkością światła, przesuwała palcem po szklanym ekranie.

- To niemożliwe – szeptała, zakrywając usta. Czuła, jak łzy zbierają jej się pod powiekami. Serce ścisnęło się dziewczynie, gdy przeczytała to zdanie. Jedno zdanie, kilka słów, które zniszczyły wszystko.

Wpisywała w wyszukiwarkę kolejne słowa, szukając jakiejkolwiek informacji. Blondynce nie mieściło się w głowie, że on mógłby zrobić coś takiego. Tak perfidnie ją okłamać. Jednak wszystko na to wskazywało.

Skopiowała link i wysłała do swojej przyjaciółki. Lodovica otwarła stronę internetową i aż zaparło jej dech w piersiach. Gdy otrząsnęła się, co czytała, wypluła wodę z ust na podłogę.

Luke Hemmings już nie jest singlem!

Wokalista zespołu 5 Seconds of Summer był widziany wczoraj pod klubem w Los Angeles. Z pomieszczenia wydostał się wraz ze swoim przyjacielem Ashton'em (perkusista zespołu), Bryaną Holly (dziewczyna Irwin'a) oraz brunetką Arianą. Nie wiemy dokładnie, jak zaczęła się ta znajomość, ale jedno jest pewne - Luke Hemmings i Ariana Green są razem.

Przecież przyjaciele nie trzymają się tak blisko siebie, prawda?

W każdym razie życzymy im dużo szczęścia!"

- Czy Ty sobie ze mnie, do cholery, jaja robisz?! – Comello krzyknęła do telefonu, gdy Violetta odebrała. Włoszka chciała udusić blondyna ze złości.

- Nie. Wszędzie tak piszą, Lodo – Castillo mówiła łamiącym się głosem. Nie pojęcia, co powinna zrobić. – Wyglądają na szczęśliwych – przerzucała kolejne zdjęcia, przypatrując się Luke'owi.

- Weź skończ gadać bzdury! Przecież to są jakieś kłamstwa! – Lodovica usiłowała wmówić sobie, iż ma rację.

Ale tym nie zmieni rzeczywistości.

- Nie, Lodo – szepnęła i zamknęła laptopa. Nie chciała już tego oglądać. Serce bolało ją wystarczająco. – To widocznie nie mój czas. Może nie mieliśmy zbudować czegoś więcej. Poza tym za tydzień wyjeżdżamy w trasę. Nic by z tego nie wyszło – starała się mówić radosnym tonem, ale przede wszystkim przekonującym.

- Zabiję go – brunetka zakończyła połączenie.

Wściekle wybrała numer do blondyna, który akurat teraz postanowił nie odebrać telefonu. Skoro on nie poświęcił jej uwagi, dostanie ją od kogoś innego.

- Słucham? – Spokojny i zrelaksowany głos Michael'a doprowadził ją do furii.

- Powiedz Hemmings'owi, że go wykastruję – rzuciła słuchawką i usiadła na łóżku. Złapała się za włosy i warknęła.

A dopiero chciała mu pomóc.

***

Clifford odłożył słuchawkę i przełknął gulę w gardle. Nie sądził, że ta afera rozniesie się tak szybko.

- Lodovica każe przekazać, że Cię wykastruje – powiedział, zagryzając nerwowo wargę. Czuł wielki żal do kolegi, za to, co zrobił. Wiedział, że ma swoje wzloty i upadki, ale nie chciał, aby ranił tym Violettę.

- Czy Ciebie, do cholery jasnej, pogięło?! – Calum wpadł do pokoju, wrzeszcząc na Hemmings'a i rzucając kolejne czasopisma na stół. Hood nie potrafił uwierzyć, że Luke wywinął tak numer.

- Nachlałem się i jakoś samo wyszło – blondyn mruknął obojętnie. W ogóle nie ruszało go to, co powiedzą znajomi. Tworzył swoją warstwę ochronną. Nie chciał pokazać swojej słabości.

Heaven is a place on earth || L.H.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz