Część 27

34 2 2
                                    

UWAGA! W TYM ROZDZIALE POJAWIĄ SIĘ WULGARYZMY!

_Zuzia's POV_

Jesteśmy razem z CHARLIM na miejscu. Bardzo się stresuje. Chcę już zobaczyć Asię. Mam nadzieję, że wszystko z nią w porządku. Razem z CHARLIM  poszliśmy do szli 143. Gdy tylko zobaczyłam LEO od razu się go zapytałam :

JA- LEONDRE! GDZIE JEST ASIA?! CO SIĘ STAŁO?! CO JEJ ZROBIŁEŚ?! JEŻELI ONA... ONA NIE PRZEŻYJE TO TAK CIĘ USZKODZĘ, ŻE TWOJA WŁASNA MATKA CIĘ NIE POZNA!- Krzyknęłam mu prostu w twarz. Byłam taka wkurzona!

LEO- Zuzia, spokojnie... Asia żyje. I będzie żyła. Nie ma jej tu bo poszła do łazienki, ale to już było z... 30 minut temu?!

No to teraz się naprawdę wkurzyłam. MIAŁ JEJ PILNOWAĆ! 

JA- IDŹ JEJ SZUKAĆ! CHARLS chodź idziemy szukać ASIUTY <3.

_Leo's POV_

Na chyba zaraz jasna cholera mnie weźmie! Dlaczego jestem takim debilem?! Mogłem iść z nią. Moja księżniczka...

~ 10 minut później ~

Z każdą chwilą coraz bardziej się denerwuję! Po chwili zobaczyłem Ryja i Mordę. To na pewno one coś zrobiły mojej misi Bez wahania podszedłem do tej..., tej... prostytutki.

JA- CO ZROBIŁAŚ Z MOJĄ KSIĘŻNICZKĄ, SZMATO?

RYJ- A CO?! ZNALAZŁ SIĘ KRÓLEWICZ... POWIEM CI POD JEDNYM WARUNKIEM...

JA- JAKIM?!

RYJ- PÓJDZIEMY DO MNIE I POBAWIMY SIĘ W WIESZ CO...

JA- CHYBA CIĘ POJ***** SZMATO! MÓW CO ZROBIŁAŚ Z ASIĄ !

RYJ- Spokojnie... nie zabiłam jej... Można powiedzieć, że... ją trwale uszkodziłam- powiedziała po czym się zaśmiała razem z Mordą.

JA- GDZIE ONA JEST?!

RYJ- Nie wiem... Gdzieś w szpitalu leży i się wykrwawia. - powiedziała, po czym razem z Mordą uciekły

Zadzwoniłem do CHARLSA:

JA- Znaleźliście ją?- spytałem pewien nadziei 

CHARLS- 

Bars And MelodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz