_Leo's POV_
Siedziałem na łóżku i przeglądałem komentarze pod naszym ostatni zdjęciem. Cały czas myślałem o mojej księżniczce. Czy w końcu do mnie zadzwoni. Czy jeszcze kiedyś się spotkamy. To rozmyślanie przerwał telefon. Dzwoni to mnie nieznany numer. Hmmm... Dziwne. Odebrałem i usłyszałem ją... Moją księżniczkę...
ASIA- Halo? Czym mam przyjemność rozmawiania z LEO? - powiedziała swoim słodkim głosikiem.
JA- We własnej osobie. - powiedziałem, po czym się szczerze uśmiechnąłem- W jakiej sprawie aniołek dzwoni?
_Asia's POV_
Gdy tylko usłyszałam jego głos... myślałam, że się roztopie... Asia, weź się w garść!
ASIA- Chciałam tylko sprawdzić prawdziwość numeru.- powiedziałam po czym się uśmiechnęłam.
LEO- Księżniczka myślała, że podałem jej zły numer? Jak mógłbym okłamać tak słodkiego aniołka. A teraz aniołku wybacz, ale muszę kończyć, bo mama mnie woła. Wyśle ci zaproszenie do znajomych na facebook'u. A teraz mówię Ci pa!- powiedział LEO
Po tych słowach zrobiło mi się od razu ciepło na serduszku. A teraz razem z Zuzią poszłyśmy spać, bo byłyśmy bardzo zmęczone...