25-Oświadczyny i Marta

1.6K 31 7
                                    

Natalia:
Pytanie Kuby mnie zaskoczyło.
-Oczywiście że nie!
Krzyknęłam podirytowana.
-Ok. Więc zastanówmy się, kto Ci chce zrobić krzywdę...
-Nie mam pojęcia...
Powiedziałam.
Pół roku później:
Natalia:
Minęło sporo czasu. Ale nie znaleziono tego, kto chciał mnie zabić. Kuba stał się trochę nadopiekuńczy. Pilnuje mnie i kontroluje na każdym kroku. Trochę mnie to denerwuje... Nie mam 8 lat!
Tego dnia, zaprosił mnie na romantyczną kolację do włoskiej restauracji. Widziałam że był trochę niespokojny. W pewnym momencie uklęknął i wyciągnął małe pikowane pudełeczko.
-Natalio Nowak, kocham Cię całym sercem. Czy uczynisz mi ten zaszczyt zostania Twoim mężem?-To ta chwila... Nie odpowiedziałam tylko pocałowałam go mocno i namiętnie.
-Kocham Cię...-Wyszeptałam
-Rozumiem że to oznacza "Tak". -Nałożył mi pierścionek, a wszyscy zaczęli klaskać.
Potem wyszliśmy z restauracji, trzymając się za ręce i patrząc sobie w oczy.

 Potem wyszliśmy z restauracji, trzymając się za ręce i patrząc sobie w oczy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wtem poczułam jak coś ciągnie mnie do tyłu. To była ta brunetka o zielonych oczach! Gdy Kuba poczuł, że puściłam jego dłoń odwrócił się i zobaczył mnie z bronią przy skroni.
-Marta, puść ją.
Marta się tylko roześmiała psychopatycznie.
-Odłóż broń.-Powiedziała do Kuby, który zaczął do niej mierzyć.-Rzuć to, bo inaczej...
Odbezpieczyła pistolet. Zauważyłam że Kuba spanikował.
-Ok. Wygrałaś! Masz broń, ale nie rób jej krzywdy...
-Nad tym to ja się zastano...Ałł!
Nadepnęłam z całej siły na jej stopę i kiedy ta podniósła ręce probowałam się uwolnić, lecz szybko mnie złapała i przyciągnęła do siebie.
-Tak łatwo nie ma...-Wyciągnęła nóż i zrobiła mi szramę na policzku. W tym momencie, Kuba podbiegł do nas i zaczął się siłować. Niestety Marta wbiła mu nóż w lewe ramię...

Całkiem inna historia-Gliniarze-Roguz i NowakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz