26-Walka o życie

1.4K 31 7
                                    

Natalia:
-Kuba!-Próbowałam się wyrwać. Chciałam do niego podbiec, ale Marta skutecznie mnie trzymała. Przyłożyła mi broń do skroni. W tym momencie Kuba wstał. Słaniał się na nogach i ledwo stał, ale walczył. Widziałam że chce się dla mnie poświęcić. Krew leciała z rany, mojej i jego tym bardziej. Po moich policzkach płynęły łzy. Bałam się o życie Kuby i swoje... I wtedy to się zdarzyło. Poczułam przypływ adrenaliny. Uderzyłam łokciem w brzuch Marty z całej siły. Puściła mnie. Ja podbiegłam do Kuby. Był bardzo blady, szybko tracił krew. Upadł na ziemię i przyglądał mi się. Ja byłam cała zapłakana. W tle słyszałam jak aresztują Martę, ale to mnie nie obchodziło. Liczył się Kuba... Tylko on... Nachyliłam się nad nim. Otworzył oczy i pogładził mnie delikatnie po policzku...
-Jesteś taka piękna...-Powiedział, po czym głowa mu opadła. Ja się rozplakałam i zaczęłam go reanimować. Ratownicy mnie odciągnęli. Lekarz powiedział:
-Defibrylator...
I zaczęła się akcja ratowania Kuby.
-Kuba... Nie opuszczaj mnie... Ukryłam twarz w dłoniach. Wtem poczułam, jak jakaś ręka zaciska się na moim ramieniu... Myślałam że to Olo, bo widziałam go w pobliżu, albo że to któryś z ratowników. Spojrzałam się w stronę tej osoby.
Przeraziłam się. Do czarnego auta zaciągnął mnie Tomasz!

Całkiem inna historia-Gliniarze-Roguz i NowakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz