18-Nasza noc...

1.3K 44 4
                                    

Kuba:
Zacząłem rozpinać bluzkę Natalii, żeby sprawdzić czy kamizelka wytrzymała. W tym samym czasie Natalia otworzyła powoli oczy i uśmiecha się słabo:
-Aż taki napalony jesteś?
-Natalia!-Natychmiast ją przytuliłem. Z moich oczu znowu leciały łzy szcześcia.
***
Kuba:
Zaproponowałem Natalii że odwiozę ją do domu. Skorzystała z tego. Potem zaprosiła mnie do siebie. Tym razem to ja się zgodziłem.
Natalia:
Gdy weszliśmy do domu, od razu padliśmy na kanapę.
-Muszę Ci coś wyznać...-Powiedzieliśmy równo po dłuższej ciszy. Roześmialiśmy się.
-Haha... Ty pierwszy...-Zaproponowałam.
-No więc... Pamiętasz gdy się poznaliśmy? Byłaś taka niemiła, oschła, a ja tajemniczy i skryty. Zmieniliśmy siebie nawzajem. Spędzamy razem mnóstwo czasu i dużo razem przeszliśmy, a dziś... Gdy pomyślałem że mogę Cię stracić...
Zamknęłam mu usta pocałunkiem. Tak długo czekałam, aż nasze języki będą wirować w dzikim tańcu. Tak długo czekałam aby wpić się w jego usta. Poczuć je. Posiąść je. Zdobyć je.
Kuba wziął mnie na ręce i zaniósł do sypialni. Ostrożnie położył, po czym zaczął odpinać moją różową bluzkę. Potem ściągał mi spodnie... Nie przerywając pocałunków, rozpinałam mu pasek. Po chwili nasza garderoba walała się po całym pokoju. Mogłam podziwiać jego idealną klatkę piersiową. Sześciopak i wyrzeźbione ramiona.
Widziałam jego wzrok. Chciał mnie posiąść.
-Robiłaś to kiedyś?
-Nie...
-Będę delikatny...-Obiecał. I wtedy to się stało. Poczułam go w sobie. Na początku bardzo bolało, ale potem zamieniło się w rozkosz. To właśnie z nim chcę spędzić resztę życia. To właśnie on jest mi pisany. Czeka nas upojna noc... Cudowna noc... Nasza noc...

Całkiem inna historia-Gliniarze-Roguz i NowakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz