14-Kartka

1.1K 41 3
                                    

Natalia:
Przez resztę drogi do domu nic nie mówiłam. Gdy weszłam do mieszkania usiadłam na kanapie z Kubą. Patrzył na mnie zmartwiony.
Po chwili się rozpłakałam. Wtuliłam się w niego i płakałam dalej, mocząc mu koszulkę. Potem zasnęłam.
Kuba:
Natalia bardzo przeżyła próbę gwałtu. Płakała długo, mocząc mi koszulę. Potem zasnęła wtulona we mnie. Zaniosłem ją do łóżka, a sam usiadłem na krześle, czuwając przy niej.
***
Natalia:
Obudziłam się w swoim łóżku. Zobaczyłam Kubę, śpiącego na krześle obok. Spojrzałam na budzik. 7:25.
Robiłam śniadanie, gdy nagle poczułam jak czyjeś silne ramiona, oplatają moje biodra.
-Kuba?
-Zgadłaś. Brawo Ty. Co robisz?
-Śniadanie. Możesz wyprowadzić Alfę?-Spytałam.
-Jasne. Choć, Alfa.-Pies posłusznie poszedł za Kubą. Gdy wyszli, ja zajęłam się ogarnianiem domu. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Kuba? Tak szybko? Poszłam otworzyć. Aaa... To kurier.
-Proszę wejść.-Zaprosiłam go. Może przyszło już to legiwisko dla Alfy. Odwróciłam się na chwilę, żeby sięgnąć po długopis. Nagle poczułam broń przy głowie. Znieruchomiałam.
-Nie próbój krzyczeć, albo rozsadzę Ci łeb.-Powiedział facet.-Podnieś ręce tak, żebym je widział.
Następnie przyłożył mi chusteczkę do ust i zasnęłam.
Kuba:
Gdy wróciłem z Alfą, zacząłem pukać do drzwi. Nie otwiera. Co więcej, drzwi są otwarte! Wyjąłem broń i ostrożnie weszłem do środka. Nikogo tam nie było. Była za to kartka.
Jeśli chcesz jeszcze kiedyś zobaczyć "Panią Dyrektor" to nie mów nic glinom. Nie wyśledzisz nas, ani nie wykryjesz. Czekaj na dalsze instrukcje. Pamiętaj, obserwuję Cię.
T.

Całkiem inna historia-Gliniarze-Roguz i NowakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz