Separate - Prisoner cz. II [Ereri/Riren]✓

I

   Wchodzę do środka, w głębi duszy modląc się, żeby tym razem nie zastać jej w naszym domu — na próżno, bo kiedy tylko przekraczam próg drzwi, słyszę ich donośny śmiech — jej i Levia.

   Czuję się jeszcze bardziej wściekły niż przedtem. Nie dość, że autobus się spóźnił, to na dodatek po raz kolejny muszę znosić jej obecność. Mam ochotę wejść do tej pieprzonej sypialni, złapać tę szmatę za te jej rude kudły i wyrzucić za drzwi, a najlepiej to przez balkon.

   Siadam na kanapie i wyjmuję na stolik zadania, które mam zrobić na kolejne korepetycje. Ogółem to skończyłem szkołę średnią, napisałem dość dobrze maturę, ale wbrew pozorom mój angielski leży i kwiczy.

   Teraz w większości zawodów wymagana jest znajomość angielskiego, choć czasami jest ona zupełnie zbędna. Niestety, papierek z dobrym wynikiem nie pomoże mi, kiedy naprawę będę potrzebował języka, więc najzwyczajniej w świecie muszę nadrobić swoje braki.

   Siadam po turecku, po czym łapię za książkę z ćwiczeniami i długopis. Czytam treść zadania. Spoglądam na pierwszy przykład...

   Nie zniosę już dłużej tego jazgotu! Wściekły do granic możliwości podnoszę się z kanapy i kieruję w stronę sypialni. Otwieram drzwi i zaczynam głośno krzyczeć.

   — Moglibyście się wreszcie zamknąć?! — Patrzę na nich rozwścieczonym wzrokiem, ale kiedy moje oczy zaczynają dogłębniej wpatrywać się w ich postacie, cała złość wyparowuje, a na jej miejsce wpełza smutek.

   — A masz jakiś problem? — pyta dziewczyna, na co Levi jeszcze mocniej zaciska ręce wokół jej tali.

   — Zresztą nieważne... — odpowiadam krótko po dłuższej chwili milczenia i wychodzę z pokoju najszybciej jak to tylko możliwe.

   Wracam na kanapę i zaczynam patrzeć się w sufit. Próbuję zrobić cokolwiek, żeby tylko się nie rozpłakać. Oczywiście moje starania idą na marne, bo już po paru sekundach gorące krople zaczynają spływać po moich policzkach. Moje serce krwawi. Dlaczego on mi to robi?

***

   Hej, hej!

   To co? Lecimy z drugą częścią Prisonera. 8) Tym razem akcja będzie toczyć się z perspektywy Erena.

   Rozdziały standardowo do 300 słów. Uprzedzam, żeby znowu nie było zażaleń, że są za krótkie. XD

   Może jakaś gwiazdka i komentarz na zachętę pisania reszty rozdziałów? :3 Byłoby miło.

   Mam nadzieję, że będziecie tu w licznej ilości jak przy poprzedniej części. ^^

   Do następneeeeego! <3

   /////// Stwierdziłam, że skoro mam to napisane to czemu nie wstawiać tego na publiczny, więc ten...

   Miłego dzionka :3