-Nie. Na pewno się nie zakochałam. Nie mogę się zakochać rozumiesz?
-Niby czemu nie możesz? W zakochaniu się nie ma żadnej tragedii.
-Bo dla niego jestem tylko przyjaciółką. Poza tym nie wiadomo czy jestem zakochana czy nie.
-To powiedz jak się czujesz. Przy nim.
-No tak samo jak przy tobie.
-Na pewno?
-No tak. Chyba.
-Dobra mów jak się czujesz gdy z nim piszesz.
-Gdy widzę jego ikonkę na mojej buzi jest odrazu uśmiech nie ważne jakie mam samopoczucie. W brzuchu mam taki dziwny mętlik. Gdy do mnie dzwoni mam gęsią skórkę, ręce mi się trzęsą. A gdy pisze mi o jakieś dziewczynie jestem strasznie zazdrosna. Dzisiaj jak się spotkaliśmy nawet nie wiedziałam kiedy zrobiło się ciemno. Przy nim wszystko jest inaczej.- cały mój monolog parzyłam się na moje ręce, jednak na koniec spojrzałam na Maie, która miała uśmiech na pół twarzy.
-Tak jak mówiłam. Wpadłaś po same uszy kochaniutka.
-I tak nie będziemy nigdy razem.
-Skąd wiesz?
-Mówiłam. On nic do mnie nie czuje.
-Jesteś tego pewna?-usłyszałam męski głos.
CZYTASZ
KIK
Teen FictionJedna nic nie warta wiadomość... Ale czy aby na pewno? Data publikacji; 20.05.217