Już minął miesiąc od tego dnia gdy Harry mnie pocałował, w tym czasie bardzo dużo się zmieniło, mianowicie ja i loczek staliśmy się parą. Tam dobrze słyszycie. Ja i Harry od dwóch tygodni jesteśmy razem. Jak to się stało, już wam mówię.
Retrospekcja
Byłam właśnie z Harrym na karuzeli gdy ta się zatrzymała. Zaczęłam panikować ponieważ byliśmy na samej górze. Chłopak chyba to zobaczył ponieważ chwycił mnie za dłonie i spojrzał mi w oczy. Po naszym pocałunku moje uczucia wobec jego pogłębiły się i teraz byłam na sto procent pewna że kocham tego chłopaka.
-Thalia, wiem że możesz nie odwzajemniać moich uczuć ale ja muszę to powiedzieć. Od początku naszej znajomości, która nawiasem mówiąc nie była za ciekawa- tutaj się zaśmialiśmy- wiedziałem, że jesteś wspaniałą osobą i gdy tylko pozwoliłaś mi siebie poznać, zrozumiałem że nie chcę się z tobą tylko przyjaźnić. Z każdym dniem poznałem ciebie lepiej i coraz bardzej wiedziałem że któregoś dnia będę mógł ci o tym powiedzieć. Kocham cię i nawet gdy ty tego nie czujesz ja to zrozumiem.
-Harry, ja.a.a. nie wiem co powiedzieć. Znaczy wiem, też cie kocham. Kocham cie od kilku miesięcy ale bałam się że dla ciebie jestem tylko przyjaciółką i dlatego nigdy o tym nie wspominałam.
-Żartujesz prawda?- pokręciłam głową- Boże najdroższy. Ty mnie kochasz. TY MNIE KOCHASZ. Matko Boska nieprzygotowałem się na taki zwrot akcji. Ale dobra. Thalia czy chciałabyś zostać moją dziewczyną?Nie zastanawiając się ani minuty dłużej zgodziłam się i szczerze mogę powiedzieć że jestem najszczęśliwszą osobą na ziemi.
*Koniec retrospekcji*
Zaraz ma przyjść do mnie Harry, mamy zamiar jechać na weekend nad jezioro. Spakowana czekam na mojego chłopaka, ale gdy po pół godzinie ten się nie pojawia, zaczynam się martwić. Dzwoniłam już do niego conajmniej pięć razy ale za każdym razem mnie odrzuca.
Po godzinie chodzę w kółko po pokoju i postanawiam ostatni raz zadzwonić do Harrego, po kilku sygnałach po drugiej stronie telefonu odezwała się jakaś kobieta.
-Halo?
-Emm dzień dobry. Czy może mi pani dać Harrego do telefonu?
-Przykro mi ale to nie możliwe.
-A.ale dlaczego? Dlaczego nie mogę porozmawiać z moim chłopakiem?!
-To pani nie wie? Pan Styles miał wypadek.
-J.jak to w.wypad.dek?
-Ktoś wjechał ciężarówką w samochód pani chłopaka.
-Proszę mi powiedzieć w którym szpitalu on leży.
-Szpital przy ulicy Moon Street.Nie żegnając się, jak najszybciej ruszyłam w kierunku szpitala.
------------------------
Potem może dodam jeszcze jeden
melaq xoxo
CZYTASZ
KIK
Teen FictionJedna nic nie warta wiadomość... Ale czy aby na pewno? Data publikacji; 20.05.217