Rozdział 7

369 26 0
                                        

Podczas jedzenia Tony jak najęty opowiadał reszcie jakie wspaniałe bronie i zbroje zaprojektował, Bruce był chyba najbardziej zainteresowany - zadawał pytania o jakieś parametry i szczegóły techniczne, Natasha była zajęta żartowaniem z Clintem, a Steve udawał zainteresowanie, ale coś czuję, że miał o tym takie samo pojęcie jak ja. Tylko Thor i Loki siedzieli zachmurzeni - a w wyniku tego również ja. No i byłą jeszcze Jane - mistrzyni w nierzucaniu się w oczy. Skupiona maksymalnie na jedzeniu. Coś niezwykłego.

-Dobra, chodźcie do pracowni, mamy parę spraw do omówienia. - powiedział wstając od stołu Stark. Wszyscy ruszyli w jego ślady, a ja nie do końca wiedziałam co ze sobą zrobić, więc po upewnieniu się, że Jane nie zamierza opuścić Thora, podeszłam do Lokiego i złapałam go za rękę.
-Ty zostajesz - mruknął ściskając moją dłoń i zaraz potem ją puszczając. Zagotowałam się, wiem że nie mam supermocy, ale wcale nie zamierzałam siedzieć bezczynnie odcięta od wszystkich informacji, które będą miały wpływ na losy świata.

-Nawet nie żartuj. - spiorunowałam go wzrokiem -Przecież nie pcham się na pole bitwy, ale nie będę na ciebie czekać w pokoju. 
-Wszystko jej powiedziałeś, tak? - spytał rozeźlony Thora
-A ty nie miałeś zamiaru? Nieładnie braciszku - odparł z kpiną blondyn.
-Zamknij się! Zrobiłem już wszystko czego chciałeś, pozwól że sam będę podejmował pewne decyzje.
-Eeee, przepraszam? - stanęłam między nimi patrząc na bruneta.

-A ja nie mam nic do powiedzenia? - Loki otworzył usta, ale nic nie powiedział.

-To wy to sobie wyjaśnijcie, czekamy w pracowni - Steve zagonił resztę do windy, chociaż Tony był widocznie ciekawy rozwoju sytuacji. Gdy drzwi się zamknęły Loki wziął mnie za ręce i spojrzał w oczy pochylając się nade mną.z
-Rose... Rosalie, ja naprawdę nie chcę nic przed tobą ukrywać, ale dobrze wiesz na co oboje się zgodziliśmy. Wynikła taka a nie inna sytuacja, że dowiedziałaś się już właściwie wszystkiego. Ja naprawdę nie chcę cię do końca wystraszyć. - pokręciłam głową chcąc mu przerwać, ale nie dał mi dojść do słowa.
-Posłuchaj, to już nawet nie tylko o to chodzi. W jednej chwili mam cudowne, poukładane życie z tobą, a w drugiej wraca moja przeszłość i wywraca życie do góry nogami. Rose, ja też nigdy na ciebie nie naciskałem w sprawie tego co ty robiłaś przez dwa lata zanim mnie poznałaś. Nie oczekuj ode mnie, że będę tak ochoczo dzielił się wszystkimi szczegółami mojego poprzedniego życia.

To było zagranie poniżej pasa. Na samą myśl o tych wspomnieniach łzy napłynęły mi do oczu. Loki to zauważył  i otworzył szerzej oczy z przerażeniem.

-Rose, zapomnij że to powiedziałem - objął mnie. Wiedział, że nawet gdy oględnie mówił cokolwiek o okresie sprzed roku, reagowałam histerycznie. Nie chciałam wzbudzać w nim poczucia winy, ale nie byłam w stanie się uspokoić. Cały rękaw koszuli miał już mokry od moich łez.

-Ćśśśśśś.... -mruczał mi cicho do ucha. -Tego już nie ma. Już w porządku.
-Loki, nie istnieje nic, co mogłoby mnie od ciebie odstraszyć. Ale nie będę w stanie zamartwiać się o ciebie nie mając nawet pojęcia co się z tobą dzieje. Przysięgam, że nie będę już o nic wypytywać Thora ani Tony'ego. Ale nie skazuj mnie na bezczynność. - wciąż opierałam głowę na jego piersi, więc wyraźnie poczułam gdy wziął głębszy oddech zanim powiedział:

-W porządku... No to chodźmy. - otarł mi policzki z łez i poszliśmy do windy, cały czas mocno trzymając się za ręce.

-Dycha dla mnie - usłyszałam zaraz po otworzeniu się drzwi. Powiedział to Banner do Starka, który z obojętnym wyrazem twarzy podał mu banknot. Czyżby Tony mnie aż tak nisko cenił? Usiedliśmy na jednej z kanap, a naukowiec rozpoczął swoją prezentację.

*************************************************

Dodałabym już dwie godziny temu, ale wciąż nie działał mi Wattpad - wyświetlała się tylko informacja o tym, że ich zespół nad tym pracuje :p
Grunt że jest, miłego czytania. Kolejny rozdział dodam najprawdopodobniej jutro (poprawka dziś, bo w końcu mamy 00:12) Miłego czytania <3


After RagnarokOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz