Tony uwielbiał przepych - sam sposób, w jaki prezentował broń i kostiumy był zniewalający. Miał przygotowane manekiny odpowiadające sylwetce każdego z tu obecnych.
-Zacznijmy od Natashy. Ze względu na specyfikę twojej części misji, przygotowałem kilka strojów. - wskazał na czarny kombinezon z pasem na broń i mocnymi butami.
-Wytrzymały, oddychający materiał. Mogłabyś spaść z motoru przy prędkości 300 km/h i zaręczam, że nie miałabyś obtarć. Dwa krótkie pistolety - zwiększyłem ich zasięg i poprawiłem celownik indywidualnie do ciebie - zwykle minimalnie zbaczasz pociskiem na lewo, lekkie przekalibrowanie powinno pomóc. Do tego poręczny nóż z zabezpieczeniem - bez trudu wbijesz go w drewno. A to - odsłonił kolejny stojak - coś na początek zadania. Była to zniewalająca suknia balowa w kolorze burgundu z odsłoniętymi plecami i niewielkim dekoltem - dość prosta, ale między innymi przez to tak wyjątkowo cudowna. Z lewej strony miała rozcięcie sięgające nieco powyżej kolana. Część gorsetowa odcinała się od dołu delikatnym, kwiatowym wzorem.Stark podniósł spódnicę ukazując krótką, umocowaną pod spodem.
-W razie potrzeby zrywasz i łatwiej jest ci się poruszać.-I mój majstersztyk - nie sądzicie, że mógłbym zostać projektantem mody? - pokazał nam bogato zdobioną suknię w odcieniu żywej zieleni, haftowana złotem. Gorset wydawał się być utkany z zielonych liści i gładko przechodził w szeroką materię ciągnącą się jeszcze kilka centymetrów po podłodze. Tak, ten gościu miał wyczucie stylu, ale ta suknia wydawała się być nie z tego świata. Jakby czytając w moich myślach, Loki powiedział
-Tak ubierają się kobiety w Asgardzie na uroczystości. Skąd to masz?
-Twój brat potrafi całkiem nieźle opisywać detale, nie sądzisz? - Jane zaskoczona spojrzała na Thora, który tylko wzruszył ramionami. Strasznie chciałam wiedzieć po co Czarnej Wdowie taki ubiór, ale ugryzłam się w język. W końcu obiecałam...-Steve - Stark ponownie zwrócił uwagę na siebie -Do twojej zbroi dodałem adamantium w najbardziej zagrożonych punktach. I trochę unowocześniłem barwy. - stworzona była na wzór flagi Stanów Zjednoczonych, ale nie agresywnie - była niebieska z delikatnymi czerwonymi i białymi akcentami i białą literą A na hełmie.
-Banner - Bruce spojrzał zaskoczony na Starka. Te spodnie są tak rozciągliwe, że gdy już uspokoisz Hulka, nie będziesz musiał przejmować się szukaniem nowej pary. Masz do tego także kilkanaście sztuk bielizny - ale ten materiał jest trudny do uzyskania, dlatego na razie tylko jedne spodnie. - były zwyczajne, czarne, ale dla Bannera chyba dużo znaczyły bo od tego momentu siedział z bananem na twarzy.
-Thor, Loki, zgodnie z tym co mówiliście nie mam co się równać z waszymi zbrojami. Zresztą nie do końca ogarniam jak je zakładacie i co się z nimi dzieje, więc to nawet lepiej, że nie będę poświęcał moich cudownych projektów.
Żaden z nich nie wydawał się specjalnie przejęty. Za to mnie zaczęło interesować co dzieje się z ubraniem Lokiego w momencie gdy walczy.
-Clint - ubranie maskujące. Opiera się na działaniu skóry kameleona, ale tylko w ciemnych barwach. Nie polecam na pustynie, przystosowuje się zwykle około minuty. I zrobiłem ci większy kołczan ze wszystkimi standardowymi rodzajami strzał.
-Co z Falconem? - spytał Bruce
-Nie bierze w tym udziału. Zostanie tu i w razie czego będzie się z nami kontaktować.
Wszyscy pokiwali głowami, a ja zaczęłam się zastanawiać, czy Stark jest tu jakimś nieoficjalnym szefem, czy po prostu tak rozsądnie zdarzało mu się gadać.
*********************************
Przysięgam, że zwariuję z tym Wattpadem, ile można aktualizować jedną stronę? Mam nadzieję, że już niedługo skończą się te nagłe przerwy w działaniu strony, bo w aplikacji chyba wszystko działa. Tak czy inaczej miłej lektury <3
CZYTASZ
After Ragnarok
FanfictionMinął niecały rok od pamiętnego Ragnaroku, Loki po udzieleniu pomocy bratu postanowił odciąć się od przeszłości i rozpoczął nowe życie na Ziemi. Znalazł partnerkę, pracę i żyje jak zwykły człowiek. Jednak Avengersi będą go potrzebowali w kolejnej mi...