Zac
Obudziłem się z okropnym bólem głowy. Chciałem sięgnąć po omacku na stolik obok łóżka na którym zawsze kladlam telefon ale go tam nie było. Otworzyłem oczy i zacząłem się rozglądać.. od razu zorientowałem się że to nie jest mój pokój. Jak ja się tu znalazłem? Dlaczego nic nie pamiętam ? Pamiętam tylko jak wyszedłem na dwór zapalić .. kręciło mi się w głowie.. Cindy.
Ona mnie tu zaciągnęła.
Ale jak .. przecież wypiłem tylko 3 lub 4 piwa.
Ja pierdole czy ja zdradziłem Lucy ? Nie to niemożliwe.. z jednej strony byłem pewien że bym tego nie zrobił a z drugiej ostatnie co pamiętałem to leżącego siebie na tym łóżku i rozbierajacą się Cindy.
Szlag by to ! W dodatku byłem w samych bokserkach.
Kurwa przecież ja nie mogę stracić Lucy.. dopiero co ją zdobyłem..
Wstałem szybko z łóżka i ubralem się we wczorajsze rzeczy. W kieszeni od spodni znalazłem telefon ale byl rozładowany. Świetnie, gorzej już chyba być nie mogło. Najdziwniejsze było to że po Cindy nie było śladu.Wyszedłem z hotelu i złapałem taksówkę, która zawiozla mnie prosto pod mój hotel. Pierwsze co zrobiłem to poszedłem do pokoju Emmy i Charliego, nie wiem czy to miało miejsce ale wydawało mi się że gdy wsiadalem wczoraj do taksówki Emma za mną wołała.
Drzwi otworzył mi chłopak.- Stary co Ty wczoraj odjebałeś? Wyszedłeś z imprezy z Cindy? Tak Ci zależy na Lucy tak ?- widziałem że byk wkurwiony. - Emma Cię wolała mówiła że widziałeś ją i nawet się nie odezwałeś tylko po prostu pojechałeś. Zjebałeś Zac.- czyli to miało miejsce, dobrze pamiętałem. Emma mnie wolała a moje ciało odmówiło posłuszeństwa. Obok niego pojawiła się dziewczyna z pretensjonalnym wyrazem twarzy.
- wpuscicie mnie? Muszę wam coś opowiedzieć.- poprosiłem. Charlie skinął glową i oboje weszli w głąb pomieszczenia a ja za nimi. Usiedli na łóżku a ja na kanapie która znajdowała się naprzeciwko.
-sluchamy- powiedziała Emma z założonymi rękami.
- wypiłem tylko 3,4 piwa prawda ?- zacząłem.
- wypiłeś około 3,5 . W trakcie picia czwartego wyszedłeś na tego słynnego "papierosa" - mówiła Emma tworząc z dłoni cudzysłów.
- No właśnie. Wyszedłem na ten balkon zapalić i strasznie kręciło mi się w głowie. Tak jakbym nie wiem czegoś się naćpał. Po chwili przyszła Cindy zaczęła coś mówić o Lucy trochę się wkurzyłem. Chciała fajkę to jej dałem.. po chwili zacząłem tracić jakby kontrolę nad moim ciałem i mową. Cindy zaczęła mnie ciągnąć przez klub do wyjścia ..
- I wtedy Cię zauważyłam. Jak ciągnęła Cię za rękę do wyjścia więc pobiegłam za wami.. widziałam jak wysiadasz z nią do postawionego auta więc Cię wolałam. Patrzyles na mnie tak jakbyś nie wiem.. Nie poznawał mnie.
- No właśnie. Słyszałem Cię jak przez mgłę. Chciałem się zatrzymać nie chciałem z nią nigdzie jechać ale nie panowałem nad sobą. Potem pamiętam urywki z tego samochodu jak siedziała obok. A potem już tylko jak leżałem na łóżku a ona się rozbierała, zaczęła mnie całować a ja ją odpychałem. Ale ona nalegała.. I wtedy urwał mi się film. Obudziłem się sam w pokoju i od razu tu przyjechałem do was. Ja na prawdę nie wiem co się stało..- dokonczylem.
- Śmierdzi mi ta cała sprawa. To brzmi dokładnie tak jakby ktoś podal Ci no nie wiem pigułkę gwałtu ? - mówił chłopak.
- Dokładnie- dodała Em.
- Ale jak?-spytałem.- przecież w trójkę chodziliśmy do baru, nie piliśmy nic od nikogo..
CZYTASZ
I WANT YOU
Fiksi RemajaOn ją uratował. Ona uratowała jego . On jest niegrzecznym chłopcem. Ona grzeczną dziewczyną. Mówią że przeciwieństwa się przyciągają, czy tak będzie i tym razem ? Ranking #2 Floryda 26.11.2018 💕 #9 Guy 26.11. 2018