Pierwsze spotkanie w domu rodziny Pevensie, pierwszy pocałunek w namiocie przed bitwą. Wszystkie wspomnienia wróciły. Choć od natłoku myśli bolała mnie głowa, byłam szczęśliwa, że pamiętałam już rodzeństwo Pevensie. Podczas gdy Łucja jeszcze spała, po tym, jak przez pół nocy opowiadała mi co się u nich działo przez ostatni rok, ja długo chodziłam bezczynnie po Kopcu, aż w końcu poszłam napić się wody. Nie miałam serca jej obudzić. Kiedy tak stałam z kubkiem przytkniętym do warg, usłyszałam dźwięk rogu. Odstawiłam szybko naczynie i wybiegłam na zewnątrz. Kaspian ze smętną miną szedł na przedzie, a za nim podążała reszta Narnijczyków. Od razu znalazłam się obok niego i mocno go przytuliłam.
— Nie udało się? — zapytałam cicho. Poczułam, jak porusza głową na potwierdzenie moich słów. — Najważniejsze, że nic wam się nie stało. Gdzie Piotrek? — zadałam kolejne pytanie, odsuwając się lekko od przyjaciela, lecz on bardziej zainteresowany był swoimi butami. Ujęłam jego twarz w dłonie, jednocześnie zmuszając chłopaka, aby na mnie spojrzał. — Gdzie jest Piotrek Kaspianie? — Mój głos załamywał się z każdą chwilą. Milczenie w tym wypadku nie oznaczało niczego dobrego. Czułam to. Książę odwrócił się powoli do tyłu, przez co moim oczom ukazał się Gromojar, na którego grzbiecie ostatkami sił utrzymywał się blondyn. Edmund wraz z jednym z faunów ułożyli go na ziemi. Był cały umazany we krwi. — Nie... nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie! — Zaczęłam biec w jego kierunku, o mało nie przewracając się przez suknię. Padłam na kolana i przyłożyłam dłoń do policzka chłopaka. — Piotrek? — szepnęłam. Po moich policzkach spływały strumienie gorących łez. Widzieć go w takim stanie było czymś okropnym. Nie mogłam go teraz stracić. Nie po tym, jak odzyskałam pamięć. Nie po tych wszystkich latach spędzonych razem, po wszystkich sprzeciwnościach losu. — Łucja jest przy Kamiennym Stole, biegnij po nią! Szybko! — zwróciłam się do Edmunda, który natychmiast wykonał moje polecenie.
— Laura... — wychrypiał. — Jesteś najpiękniejszą, najmądrzejszą i najwspanialszą dziewczyną, jaką spotkałem w swoim życiu. Kiedy pierwszy raz cię ujrzałem, czułem, że jesteś tą jedyną i że chcę spędzić z tobą resztę mojego życia. Wiem, jak absurdalnie to brzmi, ale tak naprawdę było. I umieram jako najszczęśliwszy mężczyzna na Ziemi, ponieważ miałem szczęście mieć ciebie za żonę — Pochyliłam się nad nim i złożyłam na jego ustach delikatny pocałunek.
— Nie umierasz Piotrek — Przeczesałam palcami blond włosy, opadające mu na czoło. — Nie możesz umrzeć.
— Zawsze cię kochałem, kocham i będę kochał do końca świata. Pamiętaj o tym.
— Pamiętam wszystko Piotrek. Walcz jeszcze chwilę. Dla mnie i dla Riliana — błagałam.
— Nasz mały Rilianek ma twoje oczy — powiedział, zanim dostał ataku kaszlu, podczas którego zaczął pluć krwią. Dziękowałam w myślach Aslanowi, gdy zauważyłam biegnącą w naszym kierunku Łucję. Ze łzami w oczach podała bratu wyciąg z ogniokrzewu. Czułam, że jego czynności życiowe słabły. Oddech stawał się coraz płytszy, a serce biło coraz słabiej, aż w końcu jego klatka piersiowa przestała wykonywać jakiekolwiek ruchy. Każdy przeżywał tę sytuację w mniejszym lub większym stopniu. Narnijczycy, którzy tracili króla, jego rodzeństwo, które traciło brata i ja, która traciłam męża. Wtedy w mojej głowie pojawiła się jedna myśl - resuscytacja krążeniowo-oddechowa. Roztrzęsiona ułożyłam ręce na jego mostku. Chciałam przystąpić do uciskania, kiedy blondyn nagle zaczerpnął powietrza, więc szybko zabrałam ręce. Podniósł się gwałtownie i rozejrzał dookoła. Wraz ze złotowłosą zamknęłyśmy go w szczelnym uścisku.
— Nic mi nie jest — mruknął w moje włosy, jeżdżąc ręką wzdłuż moich pleców. Młoda Pevensie uśmiechnęła się do brata i odeszła do reszty, natomiast ja dalej trzymałam go kurczowo w swoich objęciach. — Dusisz — zaśmiał się. Kiedy go puściłam, przetarł dłonią moje mokre policzki. Wstałam i pomogłam chłopakowi uczynić to samo.
CZYTASZ
Don't Leave [Piotr Pevensie]
FanfictionLaura jest zwykłą 16-letnią dziewczyną. Kiedy Londyn zostaje atakowany przez Niemców, matka wysyła ją na wieś do profesora Kirke. Nie jest jednak jedyną osobą, która szuka tam schronienia. Co się stanie, gdy Laura spotka rodzeństwo Pevensie? OPIS DR...