You not cry baby : Yoonmin (1-3)✔

Walentynki

Yoonie: Możemy się spotkać miś?♥

Jimiś: Mam sporo nauki Yoongi.

Yoonie: Tak jasne.

Jimiś: Przepraszam

Yoonie: Dobra rozumiem pa.

Znasz to uczucie, gdy ty się starasz dla osoby, którą kochasz, a ona cię olewa ? Bo ja właśnie poznałem to uczucie.
Spojrzałem na album, który dostałem od Hobiego. Wyjąłem z niego jedno zdjęcie, które zawsze mnie rozweselało .

Yoonie : Jimin wiem, że masz sporo nauki, ale proszę cie chce spędzić z tobą ten dzień.

Wiem, że go ranię tym że nie chce się z nim spotkać, ale nie mogę, bo wtedy nie będzie niespodzianki.

Jimiś: Hyung napisałem Ci, że nie.

Nie odpisywał...

Założyłem bluzę, która miała na kapturze twarzyczkę kumamona. Kupiłem ją specjalnie dla Sugi dzisiaj.
Udałem się do sklepu, aby kupić podomną do mojej, ale dla mojego kumamona.

Yoonie : Co ci zrobiłem, że jesteś taki dla mnie? Uwierz że ja też mam uczucia...

Bolało mnie to co mi napisał, ale chciałem w te walemtynki oddać mu się w całości tak jak Jin Namjoonowi, dlatego ruszyłem w kierunku restauracji.

Zarezerwowałem stolik mimo iż to nie ja powinienem to robić, bo byłem zwykłym uke, ale kto zdominowanemu zabroni ?

Jimiś: Spotkajmy się!

Yoonie: teraz to wypierdalaj.

Zabolały mnie jego słowa, bo nic złego nie zrobiłem.

Jimiś: Może od nowa. Czy TY Min YoonGi zostaniesz moją walentykną ?

Yoonie: Pieprz się Park JiMin :-)

Jimiś: Chciałbym, abyś to ty mnie pieprzył dzisiaj.

Yoonie: A nie pierdolną cię ktoś kiedyś drzwiami tak mocno, że odechciało ci się żyć ?

Jimiś: Okej ...

Nie chciałem go odtrącać... Przepraszam Jiminie tak bardzo przepraszam, ale chciałem ci pokazać, jak mnie to zabolało.

Idę do ciebie Sugamonie, zobaczysz będzie ci ze mną jeszcze dobrze... znaczy mi z tobą ale ciiii...

~ Widać jest te zdjęcie czy tak nie za bardzo, bo nie wiem ...?