Habit

544 31 2
                                    

*Jimina myśli*
*Yoongasa myśli*

Budziłem się zlany potem i krzyczałem, krzyczałem jego imię. Imię, którego nie chce znać, które chce zapomnieć.

Nie mogłem spać, czułem się jak zdrajca. Próbowałem o nim zapomnieć, lecz kurwa nie umiem. Zjebałem.

Nie mogę go zapomnieć, był dla mnie kimś ważnym i mimo iż jest moim przeznaczenie broni się przed tym dlaczego?

Jestem głodny, ale nie mogę jeść bo ciągle myśle o nim ... po co mi to wszystko było? Jebana depresja.

I znów krzyczę jego imię, to straszne. Chciałbym, aby i on cierpiał, może wtedy by o mnie pomyślał, chodź raz.
Moje łzy jeszcze nie wysłych.
Pragnę go zapomnieć, o jego imieniu, które ciągle wypowiadam. Mój umysł jest przyzwyczajony do tęsknienia za nim, lecz serce nie.

Ciągle go wołam, ciągle go widzę
Był moim światełkiem w ciemności, dlaczego go zgasiłem?
Jak go teraz zapalić? Jak go odzyskać? Czy jestem wstanie to naprawić?

Jego kłamstwa mnie zabijały, jednak wciąż go kocham.
Martwię się o niego. Ciągle go widzę, jednak to nie on... Tęsknie za nim mocno.
Chciałbym, aby o mnie i o moich wadach, oraz zaletach nigdy nie zapomniał. Znowu marze głupimi marzeniami... już o mnie on zapomniał.

Nigdy o nim nie zapomne, jednak on już pewno nawet nie pamięta jak mam na imię...

You not cry baby : Yoonmin (1-3)✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz