Rozdział 16 + odpowiedzi do pytań

4.3K 161 6
                                    

Najpierw zaczniemy od odpowiedzi do pytań.

Do Kiry:

Jak tam laska u ciebie z przeszłością?

A dobrze możliwe, że kiedyś opowiem o niej.

Jak myślisz ty się zakochasz pierwsza w Adrienie, czy on w tobie?

Mam nadzieję, że to on pierwszy we mnie, ale nie wiadomo co przyniesie życie.

Jest ktoś oprócz Adriena w kim się kochasz?

Napwno czuje coś do Brooka, a Adriena nie kocham.

Do Adriena :

Dobrze się czujesz?

Aktualnie boli mnie głowa więc nie zbyt.

Co musi mieć wymarzona dziewczyna?

Hmm... No napwno fajną dupe i cycki. Co do charakteru, za bardzo mnie to nie interesuje jaki będzie miała. Ale coś w stylu Kiry.

Czujesz coś do Kiry?

Od pewnego czasu czuje tylko pociąg seksualny. Nic więcej.

Co zrobisz, gdy uświadomisz sobie, że kochasz Kire i ten zakład to bzdura?

Haha! Ja jej nie kocham, a nawet gdyby była taka sytuacja to na pewno ona się o tym nie dowie. Pełna dyskrecja!

Do Patrysi :

Adrien to dla ciebie...?

Nikt ważny, nie zrobił na mnie dobrego wrażenia, a tym bardziej, gdy się dowiedziałam o tym zakładzie. Poprostu dupek i świnia.

Co zrobisz jak Korin cie zdradzi?

No napwno będzie jakaś zemsta. Ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.

Do Korina :

Czego nie rozumiesz?

No nie wiem? Na pewno nie rozumiem czasem ludzi ze szkoły, a czasem Alex.

Czujesz, że Kira coś ukrywa?

Co! Kira coś ukrywa? Nie zauważyłem. Muszę się pobawić w detektywa!

Co zrobisz, gdy ktoś skrzywdzi twoja Kire?

Hah... Może już sobie kupić grób, bo to ja skrzywdze jego.

Do Agnes :

Co zrobisz Kirze?

Coś dzięki czemu mnie popamieta!

Czemu jesteś taką suką?

Życie mnie taką zrobiło.

Co się dokładnie stało, że nie nienawidzisz Kiry?

Odebrała mi szmata Adriena...

Czemu sypiasz z każdym?

A co cię to obchodzi? Uwielbiam sex, a poza tym to moje życie i mogę robić z nim to co chce.

Dlaczego jesteś takim plastikiem?

Dla mnie wygląd jest najważniejszy.

Do Brooklyn'a :

Relacje z Adrianem są...?

Teraz to są chujowe...

Czy kochasz Kire?

Tak! Nawet nie wiecie jak długo czekałem, aby ją pocałować!

Do Max'a :

Kim będziesz?

A tego to się dowiecie w rozdziale.

Czemu tu jesteś?

Bo stworzyła mnie Autorka, a poza tym mam parę spraw do załatwienia.

Do Andiego :

Kim jesteś?

No.... Jestem członkiem zespołu Road Trip!

Do Reya, Andiego i Jacka :

Czy podoba wam się Kira?

Nie, Kira jet dla nas jak siostra. Może jest ładna, ale ja i Andy mamy dziewczyny, a Jackowi podobno podoba się Alex.

Jeżeli zapomniałam o jakimś pytaniu to proszę mi wybaczyć, ale pisałam to w szkole, a i zapomniałam. Jeśli chcecie możecie zadać pytanie l dla mnie. Na pewno odpowiem.

A teraz leci rozdział.

Max

- Pizdo jebana! Nie rozumiesz tego, że ja nie wiąże z tobą planów na życie? Więc spierdalaj i nie dzwoń ani nie przychodz! - krzyczałem zły na tą dziwke, która od tygodnia za mną chodzi i ma nadzieję, że coś z tego będzie.

- Ale ja cie kocham! Pamiętasz jak nam było dobrze w łóżku?! Mówiłeś, że jestem najlepsza!

- A spierdalaj - powiedziałem pod nosem i wyszedłem ze szkoły.

Ledwo byłem poza terenem szkoły, a już ktoś do mnie dzwonił.

Nie sprawdzając kto to odebrałem.

Max - M
Agnes - A

M: Czego?!
A: Gówna psiego. Bądź dzisiaj w Bostonie o 20 pod starym mostem. Wiesz gdzie.
M: Oo... Czyż to nie wielka dziwka Agnes?
A: Spierdalaj! Będziesz czy mam po ciebie kogoś przysłać?
M: No nie wiem? To trochę czasu mi zajmie. Co ja będę z tego miał?
A: Dam ci dupy.
M: Wybacz, ale zużytego towaru ja nie chcę. Wolę coś nowego.
A: Kurwa Max! Nir wkurwiaj mnie. Masz do Bostonu godzinę. Mam dla ciebie coś.
M: A co dokładnie?
A: To nie rozmowa na telefon. Mogę tylko podsycić twoją ciekawość. To dziewczyna, ma 19 lat i jest nowa w naszej szkole. Będzie twoja jeśli tylko zrobisz coś dla mnie.
M: Ciekawe. Okey będę, a i ubierz jakąś ładną bieliznę bo przez ciebie muszę jedna laske odwołać z wieczoru. Odpłacisz mi za to.
A: Dobra nara pizdo.
M: Nara dziwko.

Coś chyba się musiało stać poważnego, bo Agnes dzwoni tylko wtedy, gdy ma coś ważnego do załatwienia.

Mój ojciec jest z policji, a matka jest adwokatem. Sam mam też dużo wtyków więc mogę załatwić prawie wszystko.

Sprawdzam zegarek i widzę, że nie zostało mi dużo czasu do wyjazdu. Żeby zdążyć muszę wyjechać około 18:00 - 18:30.

Mam w Bostonie siostrę, która tam mieszka wraz z mężem i adoptowaną córka. Raz może dwa byliśmy razem w łóżku. Powiem, że jak na osobę, która nie jest doświadczona jest całkiem niezła w łóżku.

Z Agnes znamy się od klasy trzeciej gimnazjum. Pamiętam jak kiedyś żeby zaimponować kolegą przesłpałem się z nią w pierwszej liceum. Pod koniec drugiej liceum wprowadziłem się z rodzicami na jakieś totalne zakupie nie całą godzinę od Bostonu.

Gdy jestem już pod domem opieram się o moje czerwone Audi i dzwonie do Marty - mojej siostry.

Marta -M
Max -Mx

M: Hallo?
Mx: Sister mogę do cienie wpaść na dwa tygodnie?
M: Dlaczego? *głos z tyłu* kto to? To Max pyta się czy może przyjechać na dwa tygodnie.
Mx: No nie daj się prosić.
M: No dobrze. Kiedy będziesz?
Mx: O 22:00. Jakby co to będę dzwonił.
M: Okey. Pa.
Mx: Pa.

Ciekawe co dla nie wymyśliła Agnes?

**********

Niestety nie wyrobiłam się z rozdziałem, więc daję dzisiaj rano. Teraz będę dodawać rozdział w poniedziałki i czwartki.

Pozdrawiam Mikaa 💜

Przegrałaś kotkuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz