Najpierw zaczniemy od odpowiedzi do pytań.
Do Kiry:
Jak tam laska u ciebie z przeszłością?
A dobrze możliwe, że kiedyś opowiem o niej.
Jak myślisz ty się zakochasz pierwsza w Adrienie, czy on w tobie?
Mam nadzieję, że to on pierwszy we mnie, ale nie wiadomo co przyniesie życie.
Jest ktoś oprócz Adriena w kim się kochasz?
Napwno czuje coś do Brooka, a Adriena nie kocham.
Do Adriena :
Dobrze się czujesz?
Aktualnie boli mnie głowa więc nie zbyt.
Co musi mieć wymarzona dziewczyna?
Hmm... No napwno fajną dupe i cycki. Co do charakteru, za bardzo mnie to nie interesuje jaki będzie miała. Ale coś w stylu Kiry.
Czujesz coś do Kiry?
Od pewnego czasu czuje tylko pociąg seksualny. Nic więcej.
Co zrobisz, gdy uświadomisz sobie, że kochasz Kire i ten zakład to bzdura?
Haha! Ja jej nie kocham, a nawet gdyby była taka sytuacja to na pewno ona się o tym nie dowie. Pełna dyskrecja!
Do Patrysi :
Adrien to dla ciebie...?
Nikt ważny, nie zrobił na mnie dobrego wrażenia, a tym bardziej, gdy się dowiedziałam o tym zakładzie. Poprostu dupek i świnia.
Co zrobisz jak Korin cie zdradzi?
No napwno będzie jakaś zemsta. Ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.
Do Korina :
Czego nie rozumiesz?
No nie wiem? Na pewno nie rozumiem czasem ludzi ze szkoły, a czasem Alex.
Czujesz, że Kira coś ukrywa?
Co! Kira coś ukrywa? Nie zauważyłem. Muszę się pobawić w detektywa!
Co zrobisz, gdy ktoś skrzywdzi twoja Kire?
Hah... Może już sobie kupić grób, bo to ja skrzywdze jego.
Do Agnes :
Co zrobisz Kirze?
Coś dzięki czemu mnie popamieta!
Czemu jesteś taką suką?
Życie mnie taką zrobiło.
Co się dokładnie stało, że nie nienawidzisz Kiry?
Odebrała mi szmata Adriena...
Czemu sypiasz z każdym?
A co cię to obchodzi? Uwielbiam sex, a poza tym to moje życie i mogę robić z nim to co chce.
Dlaczego jesteś takim plastikiem?
Dla mnie wygląd jest najważniejszy.
Do Brooklyn'a :
Relacje z Adrianem są...?
Teraz to są chujowe...
Czy kochasz Kire?
Tak! Nawet nie wiecie jak długo czekałem, aby ją pocałować!
Do Max'a :
Kim będziesz?
A tego to się dowiecie w rozdziale.
Czemu tu jesteś?
Bo stworzyła mnie Autorka, a poza tym mam parę spraw do załatwienia.
Do Andiego :
Kim jesteś?
No.... Jestem członkiem zespołu Road Trip!
Do Reya, Andiego i Jacka :
Czy podoba wam się Kira?
Nie, Kira jet dla nas jak siostra. Może jest ładna, ale ja i Andy mamy dziewczyny, a Jackowi podobno podoba się Alex.
Jeżeli zapomniałam o jakimś pytaniu to proszę mi wybaczyć, ale pisałam to w szkole, a i zapomniałam. Jeśli chcecie możecie zadać pytanie l dla mnie. Na pewno odpowiem.
A teraz leci rozdział.
Max
- Pizdo jebana! Nie rozumiesz tego, że ja nie wiąże z tobą planów na życie? Więc spierdalaj i nie dzwoń ani nie przychodz! - krzyczałem zły na tą dziwke, która od tygodnia za mną chodzi i ma nadzieję, że coś z tego będzie.
- Ale ja cie kocham! Pamiętasz jak nam było dobrze w łóżku?! Mówiłeś, że jestem najlepsza!
- A spierdalaj - powiedziałem pod nosem i wyszedłem ze szkoły.
Ledwo byłem poza terenem szkoły, a już ktoś do mnie dzwonił.
Nie sprawdzając kto to odebrałem.
Max - M
Agnes - AM: Czego?!
A: Gówna psiego. Bądź dzisiaj w Bostonie o 20 pod starym mostem. Wiesz gdzie.
M: Oo... Czyż to nie wielka dziwka Agnes?
A: Spierdalaj! Będziesz czy mam po ciebie kogoś przysłać?
M: No nie wiem? To trochę czasu mi zajmie. Co ja będę z tego miał?
A: Dam ci dupy.
M: Wybacz, ale zużytego towaru ja nie chcę. Wolę coś nowego.
A: Kurwa Max! Nir wkurwiaj mnie. Masz do Bostonu godzinę. Mam dla ciebie coś.
M: A co dokładnie?
A: To nie rozmowa na telefon. Mogę tylko podsycić twoją ciekawość. To dziewczyna, ma 19 lat i jest nowa w naszej szkole. Będzie twoja jeśli tylko zrobisz coś dla mnie.
M: Ciekawe. Okey będę, a i ubierz jakąś ładną bieliznę bo przez ciebie muszę jedna laske odwołać z wieczoru. Odpłacisz mi za to.
A: Dobra nara pizdo.
M: Nara dziwko.Coś chyba się musiało stać poważnego, bo Agnes dzwoni tylko wtedy, gdy ma coś ważnego do załatwienia.
Mój ojciec jest z policji, a matka jest adwokatem. Sam mam też dużo wtyków więc mogę załatwić prawie wszystko.
Sprawdzam zegarek i widzę, że nie zostało mi dużo czasu do wyjazdu. Żeby zdążyć muszę wyjechać około 18:00 - 18:30.
Mam w Bostonie siostrę, która tam mieszka wraz z mężem i adoptowaną córka. Raz może dwa byliśmy razem w łóżku. Powiem, że jak na osobę, która nie jest doświadczona jest całkiem niezła w łóżku.
Z Agnes znamy się od klasy trzeciej gimnazjum. Pamiętam jak kiedyś żeby zaimponować kolegą przesłpałem się z nią w pierwszej liceum. Pod koniec drugiej liceum wprowadziłem się z rodzicami na jakieś totalne zakupie nie całą godzinę od Bostonu.
Gdy jestem już pod domem opieram się o moje czerwone Audi i dzwonie do Marty - mojej siostry.
Marta -M
Max -MxM: Hallo?
Mx: Sister mogę do cienie wpaść na dwa tygodnie?
M: Dlaczego? *głos z tyłu* kto to? To Max pyta się czy może przyjechać na dwa tygodnie.
Mx: No nie daj się prosić.
M: No dobrze. Kiedy będziesz?
Mx: O 22:00. Jakby co to będę dzwonił.
M: Okey. Pa.
Mx: Pa.Ciekawe co dla nie wymyśliła Agnes?
**********
Niestety nie wyrobiłam się z rozdziałem, więc daję dzisiaj rano. Teraz będę dodawać rozdział w poniedziałki i czwartki.
Pozdrawiam Mikaa 💜
CZYTASZ
Przegrałaś kotku
Ficção AdolescenteKira była spokojną nastolatką. Do dnia w którym on zaproponował jej układ po którym wiedziała że już nic nie będzie takie same Adrien jest osobą która kocha ryzyko i dziewczyny na jedną noc. Wydawać się może na pierwszy rzut oka, że ro dobry chłopa...