OTO WASZE DLUGO OCZEKIWANE REYLO! ❤️❤️❤️
Myśle ze wam sie spodoba. Opowiada o złamaniu reguł czyli miłośc o między uczennicą a nauczycielem. Będzie gorąco i ciekawie. Niesamowite zwroty akcji oraz wasza ukochana Yenax! Tak wiem że ją kochacie! (iron...
Rey siedziała u siebie na łóżku i płakała,postanowiła przy okazji spalić zdjęcia z Benem. -Skarbie-spytała babcia Rey-dobrze się czujesz? -Tak-powiedziała kierując wzrok w stronę okna. -Przecież widze-powiedziała starsza kobieta a następnie siadła na łóżku-Opowiedz co się stało? -Ehhhh... Było tak-i zaczęła opowiadać o swojej przygodzie,pierwszym razie i akcji sprzed dwóch dni. -A nie mówiłam ze faceci to skurwiele?! Gdyby nie twój ojciec twoja matka by wciąż żyła a teraz co?! -PRZESTAŃ!-powiedziała i się rozpłakała. -No już-kobieta odłożyła herbatę na stolik i przytuliła wnuczkę.-lepiej? -tak. -Idź jutro na uczelnie,prosze. -Dobrze babciu.... Idę spać Dobranoc. -Dobranoc.-odpowiedziała a następnie pocałowała w czoło i wyszła. •••••••••••••• Rano, godzina 5:40 budzik zadzwonił, Rey podniosła glowe i spojrzała na ścianę przez sekundę zobaczyła tam Bena który leży obok niej,szybko się zerwała z łóżka. -Cholera!-powiedziała i poszła do łazienki. Włączyła prysznic i się rozebrała,następnie zaczęła sir myć i rozmyślać o Benie. *A może.... NIE! Nie wybaczę mu!*pomyślała po czym zaczęła myć włosy. Po okoli dziesięciu minutach wyszła z pod prysznica i pogłośniła radio w którym leciała jej ulubiona piosenka. -His wicked sense of humour Suggests exciting sex His fingers focus on her Touches, he's venus as a boy...-nuciła pod nosem kiedy nagle spojrzała w lustro w którym pojawił się Ben bez koszuli jakby ją obserwował,ona szybko opłukała twarz,owinęła się ręcznikiem i czym prędzej wyszła z łazienki. -CO JEST?!-spytała wybierając bieliznę i ubrania na dzisiaj. -Dobra to jest Ok-powiedziała ubrana po czym zeszła na parter do kuchni i zrobiła sobie kanapki z masłem orzechowym i dżemem. -Gotowa do wyjścia?-dziewczyna się szybko obróciła,ujrzała za sobą babcie która trzymała jej plecak. -O dzięki!-powiedziała po czym wzięła łapczywie plecak i kanapki a następnie wyszła. ~~~~~~~~~~~~~~~ Kiedy doszła do uczelni postanowiła zobaczyć czy mają jakieś odwołane zajęcia. *zajęcia odwołane z Kylo Renem... O co chodzi?!* -Hejka Rey!-powiedział Poe-Co tak stoisz jak wryta?! -Nic nic Poe! Od dawna nie ma Kylo? -Od dwóch dni,a co? -A nic-powiedziała i postanowiła napisać do Kylo SMS. -Ben... Gdzie jesteś?💔 Po chwili już zaczynały się lekcje więc Rey poszła w stronę sali,miała już plan jak znaleźć Kylo... ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Po trzech godzinach wyszła ze szkoły w celu poszukiwań Bena. -REY CZEKAJ!-dziewczyna się odwróciła a za nią biegł Finn.-dokąd idziesz?-spytał kiedy dobiegł. -Nie ważne-powiedziała i się zarumieniła. Chłopak pokręcił głową. -Głupiutka jesteś Rey-powiedział z uśmiechem-Myślisz że ja się nie domyśle że idziesz szukać Bena?-dziewczyna się zarumieniła.-A pamiętasz tamtą imprezę? Przyłapałem was ale nie chciałem wam przeszkadzać więc wyszedłem-dziewczyna kiedy on to powiedział stała się czerwona jak burak i schowała dłonie w twarz.-No już przepraszam-powiedział Finn i przytulił ją-To jak szukamy go?-dziewczyna tylko pokiwała głową że się zgadza i szybko wybiegli z terenu szkoły. ••••• Biegali tak po całym mieście,minęły trzy godziny od wyjścia ze szkoły,byli wszędzie a to w restauracji to w sklepie,kawiarni,deptaku,parku,domu a nawet w lesie. Kiedy nadzieja ja znalezienie ukochanego spadała Rey sobie coś przypomniała. -FINN!-krzyknęła dziewczyna do chłopaka który stał i wypytywał się czy ktoś nie widział Bena. -Co? -Przypomniało mi się-zaczęła-że Ben mówił mi kiedyś że jak jest smutny chodzi do Pubu niedaleko mojego domu! -Dobra łapie taksówkę i jedziemy tam! ******************* Po kilku minutach byli już na miejscu. -Poczekaj tutaj Finn-chłopak zrobił tak jak prosiła go jego przyjaciółka,a Dziewczyna weszła do środka. Było tam głośno oraz tłoczno więc Rey miała problem z znalezieniem swojego ukochanego,po chwili jednak go zauważyła siedział obok jakiegoś kolesia i z nim gadał.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-BEN!-zaczęła krzyczeć a mężczyzna się odwrócił,był cholernie pijany. -Ben mój skarbie!-powiedziała po czym do niego podbiegła i pocałowała, Kylo jej go odwzajemnił. -Tak przepraszam.... -Ciiii już jestem-przerwała mu Rey-Już cię nie opuszczę... Mężczyzna wtulił się w jej ciepłą kurtkę. -Ben! Ty masz gorączkę-powiedziała troskliwie dotykając jego czoło.-Widze że bezemnie sobie nie poradzisz-powiedziała po czym pomogła mu wstać i zabrała go do domu.
Hejka kochani! Jak wam się podobało? Oczekujcie na więcej! ❤️❤️❤️ Piosenka którą śpiew Rey: Venus as a boy.