💌3🎊

555 24 26
                                    

Była gotowa,za godzinę miała zacząć się piękna impreza.
(Kylo 👨‍🏫)
Nuciłem pod nosem jedną piękną piosenkę:
* Umówiłem się z nią na dziewiątą
Tak mi do niej tęskno już
Zaraz wezmę od szefa akonto
Kupię jej bukiecik róż
Potem kino, cukiernia i spacer
W księżycową jasną noc
I będziemy szczęśliwi, weseli
Aż przyjdzie północ i nas rozdzieli
I umówię się z nią na dziewiątą
Na dziewiąta tak jak dziś

Jak ten czas powoli leci
Pierwsza druga, w pół do trzeciej
Do dziewiątej jeszcze tyle tyle godzin
Gdyby można zrobić czary
Ponapędzać te zegary
By dziewiąta była już!*
Musiałem się elegancko ubrać,i na wszelki wypadek wziąć ze sobą prezerwatywy ( ͡° ͜ʖ ͡°) (bo kto wie co będzie...)
-O cholera! Zaraz dwudziesta!-wybiegłem z domu,i wsiadłem do Jeep'a.
🎊🎊🎊🎊🎊🎊🎊🎊🎊🎊🎊🎊

-O Jesteś wujku BENIE!-powiedział Poe podkreślając jego imie.

-CIIIIII! Od dawna wiesz że jestem Kylo Ren a nie ten... Ben Solo-powiedział ściszając głos kiedy wymawiał jego prawdziwe imie i nazwisko.

-No dobra dobra,BEN!-po tych słowach Kylo poszedł do dużego pokoju,było tam pełno dzieciaków.

-Głupie dzieciaki...mgmhgfhjgfiukfgyukmstju(Padaczka na klawiaturze i wiem że wszyscy mają po 20 lat pls bez hejtu!)

-KYLO?-mężczyzna sie obrócił.

-Hux? Phasm? CO WY TU ROBICIE??

-Przybyliśmy aby popilnować tej bandy a ty?

-Me TOO!-zaczeli sie śmiać,wtedy Ben ją zobaczył,jego wspaniałą Rey.

-HEY KYLO!-krzykneła dziewczyna,ten jej odmachał a ona podeszła-Z kim tak gadasz?

-To moi przyjaciele z podstawówki,Hux i Phasma.

-Witaj-powiedział Hux delikatnie łapiąc jej ręke a następnie całując-Jestem Armitage Hux-wtedy spojrzał głeboko w oczy dziewczynie która dostała jakiegoś wcześniej nie znanego uczucia w środku,a następnie na swojego "rywala" wzrokiem głodnego a zarazem zwycięstwa.-Miło mi Cię poznać...

-Rey Kenobi-powiedziała.

-Rey.-wtedy Kylo przerwał.

-Dobra koniec tego,Rey-złapał ją za ręce-zatańczysz?

-T-Tak-wtedy on jej położył ręce na talii tak jak wtedy w sali...

Finn który zarządzał muzyką na widok Rey walną meeeega wolną muze.

-Ktoś dziś zarucha-powiedziała Phasma obserwując ruchy Kylo.

-Oooooj tak...-odpowiedział Hux biorąc łyk trunku.

---------------------------------------

Ben się dość upił,a Rey tylko trosze zmoczyła gardło trunkiem.

-To...-zaczął mężczyzna-Jak?-wyjął małe pudełeczko z kieszeni.

(Rey^^)

Zamarłam... Nie wiedziałam co odpowiedzieć,tak samo chciałam jak nie chciałam (masło maślane xd)

-D-Dobra-odpowiedziałam biorąc wielki łyk trunku.

-To choć...

----------------------------------------

Byli już na górze w sypialni,Kylo zamknął drzwi na klucz.

Rey zaczeła rozpinać jego czarną koszule,a on jednym ruchem żądał dziewczynie sukienkę.
-Wspaniałe-powiedział oglądając jej ciało.
-z kąd Masz tyle blizn?-spytała dziewczyna.
-szkola... długa historia.-wtedy dziewczyna złączyła ich usta po czym oboje leżeli na łóżku,Rey na Kylo a następnie z ust schodziła coraz niżej.
-Moge?-teraz ona o to spytała a mężczyzna tylko pokiwał głową. Rey szybko pozbyła się jego spodni i bielizny w jej oczach były gwiazdki pożądania.
Już zaczęła,a Kylo tylko położył rękę na jej głowie i rytmiczne poruszał.
Tak zaczęła się długa,długa noc...

Hejka czekajcie nadalsze losy tej nocy opiszę w kolejnej części! Myślę że wam się spodoba ^^

Reylo-Gadka na podrywOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz