Reylo-Gadka na podryw

🖋1📝

Tytuł części: „Gra wstępna"

*Rey dziewczyno! Skup się! Musisz wyglądać tak szekszi jak te puste plastiki z neta!*
Jak pomyślała tak zrobiła i ubrała się dość ładnie jak na jej codzienny wygląd.
-O BOSZ JUŻ 7:30?!-i wybiegła.
📓📔📒📕📗📘📙📓📔📒📕📗
Biegła już tak z dwadzieścia minut a pierwszą miała wychowawczą.
-Nigdy tam nie dobiegnę na 8:10!
I się zatrzymała,wtedy auto jedno z aut zjechało na pobocze.
-Pod wieść cię gdzieś?
-Sorka ale nie jeżdżę z nieznajomymi.
-Tylko że mnie znasz! To ja twój wychowawca Kylo!
Dziewczyna stanęła jak wryta a jej policzki zrobiły się takie czerwone.
-S-Serio? Dobrze dz-dzienkuje.-i wsiadła do pięknego czarnego Jeep'a.
Wszystko było pokryte czarną skórą.
-Nie jestem pewien-zaczął Mężczyzna-Ale ty masz chyba na imię Rey?
-Tak! T-to ja!
Mężczyzna zaśmiał się cicho pod nosem po czym dodał.
-Z jakiego przedmiotu jesteś najlepsza?
-Ja? Matematyka.
-To świetnie!
-Co pan ma na myśli?
-Bo ja będę uczył waszej klasy matematyki!
Dziewczyna zamarła,po czym się odwróciła w stronę okna.
🏢🏢🏢🏢🏢🏢🏢🏢🏢🏢🏢🏢🏢
-Jesteśmy na miejscu.
-Dziękuje! Nawet jesteśmy przed czasem.-powiedziała po czym wysiadła i pobiegła do szatni a następnie do sali.
-Kobieto ile można było na ciebie czekać?-spytał Finn.
-No sorka ale jak mieszkasz w centrum to sorka!
-wiem ze ty na przedmieściach ale błagam!
-Dobra cicho siedz zaraz się lekcje zaczynają.
🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼🎼
-Dzień dobry,dzisiaj zamiast matematyki troche sobie porozmawiamy.
Wszyscy się uśmiechnęli oprócz Rey która była wzorową uczennicą
-No dobrze macie do mnie jakieś pytania?
Wtedy jakiś chłopak zapytał.
-Jest pan żonaty?
-Nie jeszcze jestem singlem.
Wtedy dziewczyna sobie zaczęła nucić jedną z piosenek które oznaczały zwycięstwo.
-A zna pan jakąś osobę z naszej klasy? Tak bliżej?-spytał Poe a Rey go zmierzyła wzrokiem.
-Tak jest tą osobą Rey Kenobi.
Wszyscy zaczęli robić to „nadzwyczajne" UUU.
-Dobrze prosze o spokój bo inaczej zrobię lekcje!

I tak mijało 45 min szeptania na mój temat...