OTO WASZE DLUGO OCZEKIWANE REYLO! ❤️❤️❤️
Myśle ze wam sie spodoba. Opowiada o złamaniu reguł czyli miłośc o między uczennicą a nauczycielem. Będzie gorąco i ciekawie. Niesamowite zwroty akcji oraz wasza ukochana Yenax! Tak wiem że ją kochacie! (iron...
Krótkie streszczenie 2 dni których nie chce mi się opisywać 😊 Ben wyzdrowiał i postanowił wrócić do pracy,Rey była dość zamyślona przez ostatnie dni.
*tak mi sięnudzi... i to na jego lekcji!* Myślała Rey kiedy nagle ktoś rzucił do niej liścik,który szybko przeczytała. *Co tak się na niego lampisz? Jest mój!*ten liścik był od Yenax (Hehehehehehehehe) Rey go zignorowała a pod ławką pokazała jej że ma ją gdzieś. -PANIE PSORZE!-zaczęła krzyczeć Yenax. -Tak-spytał znudzony. -Rey,wysyła mi liściki i jest chamska!-mężczyzna spojrzał na dziewczynę. -Dobrze to w takim razie,Rey zostajesz po lekcjach!-powiedział próbując utrzymać poker face.-Dobrze uczniowie macie tutaj materiał,prosze nauczcie się! I WESOŁYCH ŚWIĄT-w tym momencie lekcje się skończyły. -A ty skarbie?-spytał Kylo.-gdzie się wybierasz? -Nie mów,że serio mam zostać u ciebie po lekcjach?!-powiedziała zirytowana dziewczyna.Mężczyzna rozpiął koszule a następnie zapalił papierosa.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Obiecałeś że nie będziesz palić!-powiedziała. -Och daj spokój!-powiedział patrząc na jej ciało. -Nie-powiedziała wiedząc do czego zmierza.-Czy tobie serio tylko na tym zależy? -Pfffff-powiedział przewracając oczami-No może troche. -świnia z ciebie!-powiedziała po czym usiadła na jego biurku zakładając nogę na noge. -Widze że się zdecydowałaś-powiedział po czym wstał. -Nie dla psa!-powiedziała udawając niedostępną.
-Och przestań,wiem że tego pragniesz-powiedział i wsadził rękę pod jej spódniczkę.Rey spojrzała na niego z zadowoleniem i cicho zamruczała. -Widze że Ci pasuje-powiedział przyśpieszając ruchy swojej ręki,dziewczyna zajęczała co pobudziło jeszcze bardziej mężczyznę do działania. -M-Mocniej-powiedziała podniecona dziewczyna a mężczyzna z biurka przeniósł ją na swoje kolana,z szafki wyjął ostatnią gumkę (wiecie w jakim sensie) -Gotowa?-spytał patrząc na nią. -A zabezpieczyłeś się?-mężczyzna potwierdził kiwając głową,po chwili wbił się w nią a ona zamiast czuć ból,poczuła rozkosz i podniecenie. -Masz nade mną władze-powiedział mężczyzna na ktorym siedziała kobieta,po chwili zaczęła poruszać biodrami a następnie poruszała się góra dół,mężczyzna był bardzo zadowolony z ruchów swojej partnerki. -Jesteś-wydyszał-idealna.
Przed salą było słychać tylko jęki które dobiegały z środka,Poe,Finn,Rose i Yenax akurat przechodzili obok rozmawiając.
-Ej wy też to słyszycie?-Spytał Poe -No-odpowiedział Finn który wiedział kto w niej jest.
-Dawaj zajrzyjmy-powiedziała Yenax
-NIE LEPIEJ NIE-powiedział Finn
-Daj spokuj!-powiedziała Rose i otwarła drzwi.-O KURWA-powiedzieli wszyscy cali czerwoni,zobaczyli Rey siedzącą nago na Kylo.
-CO WY TUTAJ ROBICIE?!-spytał zdenerwowany Ben.
-JUŻ NIC-powiedzieli a następnie uciekli.
-Choć do domu,zamówie Pizze.-powiedziała Rey,mężczyzna jej posłuchał i założył spodnie (oczywiście Rey też sie ubrała) i pojechali do domu.
--------------------------
W drodze do domu
-Rey?-spytał Ben.
-Tak?
-Czy chcesz przyjechać do mnie na Wielkanoc?
-Jasne! A będą twoi rodzice?
-Tak,a co?
-A nic-powiedziała i go pocałowała...
HEJKA KOCHANI SORKA ŻE TAKI KROTKI ALE SERIO DZISIAJ MAM ZAWALONY DZIEŃ... MYŚLE ŻE WAM SIE SPODOBA CZEKAJCIE NA SZOK!!!!!!!!!!