Gdy weszłam do mojego pokoju, nie wiedziałam co tak naprawdę czułam. Usiadłam na łóżko i wzięłam jedną z wielu książek które mam w pokoju. Wybrałam pamietnik narkomanki. Uważam że to jest świetna książka. Nawet nie wiem kiedy i jak ale zasnęłam.
Obudziłam się tego samego dnia o 17. Obudziła mnie muzyka. Więc wyszłam z pokoju i poszłam do kuchni która była połączona z salonem.
-ścisz to!- krzyknęłam a chłopak mnie nie usłyszał. Więc żeby zrobić mu na złość wyciągnęłam z lodówki ciasto na naleśniki a on od razu ściszył muzykę
-widzę że robisz mi jedzenie- powiedział podchodząc do mnie i łapiąc mnie za biodra
-tak, masz zjedz sobie- powiedziałam wylewając trochę ciasta na jego twarz
-tak się bawisz- powiedział i oblał mnie całą resztą ciasta
-dupku- powiedziałam oblewając go mlekiem które wcześniej nalałam sobie do szklanki
-suko- powiedział uśmiechając się
-będziesz to lizał- powiedziałam i szybko pożałowałam moich słów. Natomiast Alex zaczął zlizywać ze mnie ciasto. Zaczął od czoła, potem policzki a na koniec złączył nasze usta pocałunkiem.
-a ty mi pomożesz?- zapytał uśmiechając się
-nie?- powiedziałam i popatrzałam mu w oczy
-piękne masz oczy- powiedział chłopak wpatrywając się w nie
-fajnie- powiedziałam i odeszłam
Poszłam do łazienki się umyć.
Alex pov.
Kurwa do tej pory jeszcze nikt mi się nie podobał. Ale ona zamieszała mi w głowie. Marzę o niej. Pomyślałem i poszłem pod łazienkę. Czekałem aż z niej wyjdzie. W końcu doczekałem się.
-na co książę czeka- powiedziała chamsko
-na łazienkę- powiedziałem wchodząc do wcześniej wymienionego pomieszczenia. Poszłem się umyć. Po 10 minutach byłem już czysty i ubrany. Niestety nie znalazłem swojej koszulki. Ubrałem na siebie dresy. I wyszłem.
-oglądamy coś?- zapytałem podchodząc do dziewczyny
- z tobą w życiu, a po śmierci wcale- powiedziała klejąc na łóżko i odwracając się w moją stronę.
- tak o mnie myślisz?- powiedziałem i wpiłem się w usta Emily
-tak, właśnie- powiedziała i poszła do kuchni
-chcesz gdzieś wyskoczyć księżniczko?- zapytałem
-nie, misiu- powiedziała śmiejąc się a mnie to podniecało że tak do mnie słodko mówiła
-nie nauczyła cię mama panować nad kutasem?- powiedziała siadając na blat w kuchni
-nie, a ciebie nie nauczyła że się nie patrzy chłopakom na penisy?- powiedziałem podchodząc do niej
-nie- powiedziała wrednie się uśmiechając
-nauczyć cie?- zapytałem i ponownie złączyłem nasze usta -nie nauczyła mama że nie bierze się cudzych żeczy?- powiedziałem bo zauważyłem że wzięła moją koszulkę
-lubie męskie koszulki- powiedziała a ja się podniecałem
-zajebiście w niej wyglądasz, ale chciałbym cię zobaczyć bez niej- powiedziałem dotykając jej ud
-ja jestem cała zajebista, a bez niej to chyba w snach- powiedziała Emily
-dobranocka już minęła, nie powinnaś już spać?- zapytałem wrednie
-to mnie puść- powiedziała Emily
- a mogę iść z tobą?- zapytałem wypuszczając dziewczynę
-nie- powiedziała wchodząc do swojego pokoju, ja poszłem za nią
-a mogę utulić ciędo snu- powiedziałem i zacząłem ją całować. Po chwili padliśmy na łóżko nadal się całując. Dotykałem jej ud i tyłka, przy tym się podniecając.
-Już idziesz?- zapytała sarkastycznie gdy ja wstawałem
-tak- powiedziałem a ona dała mi klapsa w tyłek. Poszłem do swojego pokoju i zasnąłem.
CZYTASZ
współlokator
Lãng mạnona: chamska i wulgarna lecz bardzo ładna, pakuje się w kłopoty, styl tumblr, długie brązowe włosy, piękne zielone oczy, 15 lat on: bad boy, popularny w internecie, przystojny, zmienia laski jak skarpetki, styl luźny i modny, brązowa grzywa, głęboki...